TECZKA NAUCZYCIELA DYPLOMOWANEGO. Jakie dokumenty, w jakiej formie i w którym miejscu powinny znaleźć się w teczce. Do § 8 ust.2 pkt 1, 2 i 3 załączona dokumentacja powinna mieć formę opisu i analizy podejmowanych działań. Każdy podpunkt § 8 ust.2 pkt 4, powinien być przedstawiony w formie sprawozdań. 1.Program nauczania
Lista wątkówSzukajZalogujMoje kontoSkrz. odbiorczaSkrz. nadawczaUżytkownicyPomoc,porady,regulaminSzkolenia OSKKOBiuletyn OSKKOWymiana plikówStrona główna OSKKO Forum OSKKO - wątek TEMAT: KO oraz OP podejmują działania na podstawie anonimu? strony: [ 1 ] Marek Pleśniar10-03-2013 11:27:08 [#01]przypadkiem - szukając uchwał ws bibliotek - znalazłem coś od czego mi opadła szczęka;-) 1. Kuratorium nadaje tok urzędowy sprawie anonimu ale to jeszcze nic 2. anonim zostaje rozpatrzony przez gminę, a zawarte w nim oskarżenia zbadane i oficjalnie podsumowane przez radę gminy.... wprawdzie korzystnie dla oskarżanego, ale.... dlaczego w ogóle to oficjalnie poszło? według Art. 64. § 1. KPA "Jeżeli w podaniu nie wskazano adresu wnoszącego i nie ma możności ustalenia tego adresu na podstawie posiadanych danych, podanie pozostawia się bez rozpoznania." więc dlaczego stało się tak, że 2 instytucje rozpatrzyły, wbrew kodeksowi, anonim? proszę: Uchwała nr GMINY DĄBROWA CHEŁMIŃSKAz dnia 24 stycznia 2013w sprawie rozpatrzenia anonimowego pisma grupy nauczycieli byłych i obecnych dotyczącego działalności Dyrektora Zespołu Szkół im. Celestyna Kamińskiego w Dąbrowie Chełmińskiej..POSTAĆ DOKUMENTU (plik do pobrania): uchwała z uzasadnieniem (40kB) darek720510-03-2013 17:28:18 [#02]Niestety, to raczej nie wyjątek, a reguła. W grudniu otrzymałem pismo z KO - anonim na jednego z nauczycieli. Pismo było skierowane do Kuratora KO. Kurator zadekretował do wyjaśnienia do delegatury KO. Delegatura poprosiła mnie o sprawdzenie i przeprowadzenie dochodzenia. Odmówiłem - nie widzę podstaw (brak podpisu pod listem, zarzuty natury prywatnej i wręcz szkalujące). Z tego co wiem sprawa nie jest Pleśniar10-03-2013 18:26:16 [#03]martwi ten brak refleksji u urzędników ktoś w KO bada anonim i puszcza go dalej RADA gminy uroczyście rozpatruje anonim.. w głowie się nie mieściDYREK10-03-2013 19:23:02 [#04]Donosy na nauczycieli 22:35:16 [#05]u mnie oficjalnie na naradzie dyrektorów usłyszałem z ust szefa delegatury coś co może wymyślić chyba tylko polski urzędnik w KO. Jak Marek zauważył jest w KPA wyraźnie napisane, że anonimy powinny wylądować w koszu! a u mnie oficjalnie delegatura stanęła na stanowisku, że nie rozpatruje anonimów jak to określają w "trybie skargi" tylko w "trybie kontroli doraźnej". ręce opadają Marek Pleśniar10-03-2013 22:42:50 [#06]może najwyższy czas nie tyle na "kontrolę doraźną ws anonimów" co raczej na kontrolę tych urzędów, które tak postępują z anonimami?slos11-03-2013 07:37:22 [#07]Kto dopuszcza korzystanie i korzysta z anonimów (z wyjątkiem spraw, gdzie chodzi o ratowanie życia lub państwa) jest... (tu należy wyliczyć sobie obelżywe epitety niegodne pojawienia się na żadnym forum). izael11-03-2013 08:03:10 [#08]Kiedy prowadzi się postępowanie wobec człowieka na podstawie anonimowych informacji w taki sposób, że dowiaduje się o tym wiele osób z jego otoczenia, tak naprawdę spełnia się wola donosiciela. Zdobywa on pełne zaufanie publicznej instytucji, osiąga cel, ale pozostaje w cieniu. Dla mnie to jest najtrudniejsze w tej całej sytuacji, że to właśnie działania urzędników nadają rangę i moc takim "pismom" i samym donosicielom:( powinno się głośno o tym mówić, bo takie działania są niezgodne z prawem , nieetyczne i uderzają często w ludzi i instytucje tak, że mogą zniszczyć i co jeszcze przykre w takich "postępowaniach wyjaśniających" to fakt, że pomówiony musi udowodnić, ze nie jest wielbłądem i nie może się skryć za anonimowym wyjaśnieniem, tylko często walczy z zarzutami, do których nawet niewiadomo jak się odnieść :( ohyzda brrrrrnoe1911-03-2013 09:30:33 [#09]zgadzam się w pełni z izael. Ale nie wiem czy miałbym siłę poskarżyć się na KO. Tak nawiasem mówiąc, gdzie należałoby napisać z zarzutem o łamanie KPA przez delegaturę? bo znając polskie realia jakbym napisał do MEN to przekazali by to do KO celem wyjaśnienia przez nich sytuacji :(AnJa11-03-2013 09:33:13 [#10]nie ma w czegoś takiego jak delegatura- prawo łamie (jełśi łamie) zawsze Kuratornoe1911-03-2013 09:36:35 [#11]wiem, wiem, to tylko skrót myślowy :)Magdalena11-03-2013 11:06:36 [#12]Ile z Was napisałoby na swojego szefa, albo na urząd nad Wami oficjalna skargę? Nauczyciele boją się pisać skargi na dyrektorów, dyrektorzy na jst, jst na KO itd. Ludzie nie chcą zazwyczaj bezpośredniej konfrontacji i ponoszenia skutków takich działań. To, że mam w danej sprawie rację, że ją udowodnię, nie oznacza, że nie poniosę skutków oficjalnie złożonej skargi. Zobaczcie jak to działa, człek złoży skargę, a potem ten na którego złożył skargę jest oficjalnie lub nie oficjalnie poinformowany kto go "wkopał". Sama znam sytuację jak PIP kontrolował urząd. Czy skarga była uzasadniona? Czy szefostwo nie dowiedziało nieoficjalnie kto złożył skargę? Jak pracuje się osobom, które miały odwagę podpisać się pod skargą? Sami sobie odpowiedzcie. Skoro nauczyciele, dyrektorzy, urzędnicy boją się na swoich zwierzchników napisać oficjalne pismo to dlaczego wszyscy tak się dziwią, że ktoś reaguje na anonimy? Część tych bojących ma dość siedzenia z założonymi rękami i pisze, tylko ze strachu tego nie podpisuje, albo wpisuje fałszywe dane. Tak samo jest z rodzicami, którzy piszą na nauczycieli, ale ze względu na strach o swoje dzieci i ewentualny odwet nie podpisuje się. Prawda zazwyczaj leży gdzieś po środku. Część tych anonimów pokazuje faktyczne sytuacje i bezradność ludzką, a cześć to zwykłe plugastwa, by komuś zatruć życie. Pewnie część anonimów jest rozpatrywana ze względu na ogólnie pojęte dobro społeczne, część z niewiedzy, część jeszcze z innych powodów. Urzędy skarbowe, NIK, PIP z anonimów może na prawdę wiele spraw wykryć. Podobno dlatego reagują na wszystkie donosy zarówno podpisane jak i anonimowe. U mnie donosy lądują w niszczarce, chociaż zastanawiam się, czy nie powinnam ich zostawiać w dokumentacji bez 11:17:21 [#13]jestem po niedawnej sytuacji........skrzydła nie podcięte , a ucięte...motywacja do pracy spadła do minimum. Ale nius w prasie był skomentowany przez 11:30:22 [#14]WCALE do mnie nie przemawia, że część anonimów może pokazywać prawdziwy problem. odkąd pamiętam uczono mnie, by brać odpowiedzialność za to, co mówię i co robię, bo na tym polega dojrzałość nie dorosłość , a właśnie dojrzałość oczywiście dobrze jest, jeśli ludzie dorośli są także dojrzali i jest jeszcze coś takiego jak odwaga cywilna i dobrze, by była w cenie Odwaga cywilna jest szczególnym rodzajem odwagi. Jest to postawa, która polega na występowaniu w obronie swoich racji, nawet jeżeli wiąże się to z wysokimi sankcjami i kosztami społecznymi. Jej podstawowym elementem jest występowanie pod swoim imieniem i nazwiskiem, czyli podpisywanie się pod swoimi własnymi wypowiedziami. Odwaga jest również przyznaniem się do błędu, postępowaniem zgodnie ze swoim sumieniem i głoszeniem swoich poglądów. Marek Pleśniar11-03-2013 11:30:44 [#15]urzędowe nękanie swojego dyrektora przez jego własny OP za pomówienia to dowód na brak lojalności urzędu wobec swoich szefów szkół dla kogoś takiego nie ma się ochoty pracować --- dodam - a praca ludzi zniechęcanych, poniżanych przez własne władze jest gorsza, coraz mniej kreatywna tak więc gdy psieje urząd - psieje wszystko czym ten urząd zawiaduje na tym właśnie polega władza - na wpływie na rzeczywistość. Po tę władzę szli radni do wyborów, szli samorządowi szefowie. I co teraz? Szli po to by sprowadzać swą gminę do parteru? Do poziomu szarego, zniechęconego grajdołka?post został zmieniony: 11-03-2013 11:35:19izael11-03-2013 11:48:04 [#16]często OP nie są zainteresowane, by dyrektorowi chciało się pracować ma pracować i już! ;) dobrze jest, gdy kultura organizacyjna OP jest taka, że dyrektor bywa jednak partnerem w rozmowach i te rozmowy to dialog na argumenty i oparty o szacunek przy takich warunkach nawet bardzo niełatwe sytuacje przyjmuje się zupełnie inaczej, niż decyzje podejmowane z pozycji "my tu rządzimy" i dyrektor "ma znać swoje miejsce" a już to rozpatrywanie anonimów i podejmowanie uchwały w tej sprawie to totalna kompromitacjaMagdalena11-03-2013 12:17:08 [#17]Wiadomo, że skarga, czy zasadna, czy nie to skrzydła podcina. Rodzic złożył na mnie oficjalną skargę, dostałam słowne upomnienie. Lżej mi nie było, że wiedziałam kto ją złożył. Skargę złożył oszczerczą, bo mu nie załatwiłam sprawy pozytywnie, zwykła zemsta. Izael... Ty nazywasz to odwagą cywilną, moi koledzy powiedzieli wprost, że jestem głupia, a nie odważna, bo nie tnie się gałęzi na której się siedzi, nie pluje się we własne gniazdo itd.. Ile ludzi tyle poglądów. Skutki powiedzenia wprost, co mi leży na sercu odczuwałam ostro ponad rok. Jakby zredukowali mój etat to odwagą swoją bym się nie najadła, rachunków też bym nie zapłaciła. Skoro mam zaufanie do swoich dyrektorów to wątpię by anonim był w stanie to zmienić. Moje zaufanie nie wzięło się przecież czy anonim rozpatrzymy, czy nie, zależy w naszym przypadku od Wójta. Telefony od rodziców oczywiście się zdarzają, część jest "anonimowych". Wstawiłam to w cudzysłów, bo niektórych rodziców poznaję po głosie. Jeżeli są zgłoszenia telefoniczne to rozmawiam z dyrektorami i od ręki rozwiązujemy problemy. izael11-03-2013 12:31:00 [#18]Magdaleno, takie życiowe dylematy doskonale rozumiem i nie zamierzam twierdzić, że ja na barykadę z flagą. Czasem mając wybór tak naprawdę go nie mamy:( ale zasada jest nadal zasadą nawet jeśli czasem postąpię nie tak, jak mam wdrukowane w sumienie, to nie zmieniam natychmiast zasad tylko następnym razem próbuję znowu swoich sił Jeżeli są zgłoszenia telefoniczne to rozmawiam z dyrektorami i od ręki rozwiązujemy problemy. I w sumie to o to chodzi, by rozmawiać... rozmawiać:) nie oceniam człowieka i jego dylematów moralnych, oceniam urząd, przestrzeganie prawa i wartości etycznych tam obowiązujących - tu się chyba KZ kłaniaolaszyma11-03-2013 12:52:48 [#19]W moim OP to stała praktyka. Na posiedzeniach rady gminy odczytuje się anonimy i rozpatruje( sic! ) za nic mając dobre imię wymienionych w nich osób (pomawianych przez autorów nieznanych aż miło) Ciekawe że obsluga prawna UG nie zna tego paragrafu KPA ! Sama też miałam kontrolę z Kuratorium po anonimie, ktory był podpisany fałszywym nazwiskiem i nieistniejącym 12:56:06 [#20]#Magdalena sorki, ale w takim razie po co jest prawo (KPA)? Magdalena11-03-2013 14:23:33 [#21]Wywołaliście temat i bach, dzisiaj mamy, pismo z KO i od razu polecenie by ruszyć z kontrolą... o ile KO dostało anonim to my już mamy wnoszącego sprawę KO... KO rozpatruje nawet anonim jeżeli uważa że działania nauczyciela zagrażają zdrowiu lub życiu... na szczęście nie ja muszę to rozpatrzeć, przypadło to mojej koleżance... po co jest KPA? po to by go przestrzegać...slos11-03-2013 18:13:13 [#22]KPA to jedna sprawa, a szczątkowa choćby etyka to druga. Babranie się w anonimach, do tego oficjalne to szczyt ( jak mówił Witkacy ) zbydlęcenia, choć nie wiem, czy nie obrażam tu Bogu ducha winnych bydląt. Proponuję wątek zamknąć, bo jesteśmy zbyt godnym i poważnym forum, żeby się degeneracjami podobnymi został zmieniony: 11-03-2013 18:15:55Gaba11-03-2013 18:45:07 [#23]Myślę sobie tak - kpa... to jedna sprawa, ale... gdyby było choć ziarnko prawdy w jakimś donosie... to dla dziecka trzeba, warto... Też mnie to gniewa, jednak jakoś to rozumiem. Ciężko mi - ale rozumiem. Jest taka wartość - jak dziecko... - i gdyby chodziło o dobro tej istoty, jestem w stanie się pogodzić... z bólem, ale 18:48:41 [#24]Jakiś czas temu zostałam poproszona przez KO o złożenie pisemnego wyjaśnienia w sprawie anonimowej skargi na nauczycielkę. Napisałam. Wyjaśnienie sprawy kosztowało mnie sporo stresu. Anonimy nie lądują w 18:56:23 [#25]wpływa anonimowy donos/skarga? do KO; KO przeprowadza kontrolę doraźną - zarzuty nie potwierdzają się, szkoła nie posiada żadnych informacji na temat ujęty w "anonimie"; przegląd portalu społecznościowego ucznia także nie potwierdza skargi (brak treści ujętych w donosie) i teraz: dyrektor dostaje protokół pokontrolny a w nim wniosek, iż z powodu braku możliwości sprawdzenia przez szkołę portalu społecznościowego, należy powiadomić policję o podejrzeniu zamieszczenia niedozwolonych treści i oczywiście w ciągu 30 dni zawiadomienie KO o realizacji uwag. No cóż, pisać nie pisać pisma na Policję? A może napisać i odesłać w piśmie Policję do anonimu w KO? ech :(Natka02-03-2015 19:22:55 [#26]i tak sobie jeszcze myślę i analizuję ... zanim napiszę na Policję (a wg KO powinnam to zrobić), to: powinnam zaprosić rodziców ucznia (którego to dotyczy) na rozmowę do szkoły i poinformować ich o całej sytuacji, no bo jak pisać na Policję, nie powiadamiając wcześniej rodziców? paranoja Dlaczego KO nie napisało na Policję? - to oni posiadają donos :(Marek Pleśniar03-03-2015 07:08:21 [#27]z powodu BRAKU dowodów czegokolwiek złego chcą powiadamiać policję?? zdaje się że nieuzasadnione powiadamianie policji jest karalneKatka03-03-2015 07:33:33 [#28]U nas na oficjalnej konferencji KO powiedziano nam,że rozpatrywane i kierowane do wyjaśnienie są wszystkie anonimy, z których wynika,że uczeń może być poszkodowany. A skoro anonimy się przede wszystkim w ten deseń pisze, to wszystkie są kierowane do wyjaśnienia. Ale to chyba jasne, bo nauczyciel to z zasady oszust, dręczyciel i wampir :(dyrlo03-03-2015 08:29:55 [#29]Natko priva :-)ala4403-03-2015 08:56:57 [#30]no tak, to jest kolejna rzecz, która stoi na głowie ;( ostatnio zwróciłam się do jednego z przedstawicieli KO w terenie z prośbą o poradę i pomoc, niestety nic nie uzyskałam, ale jednocześnie potwierdzono, że jeśli w tej sprawie wpłynie na mnie skarga to na pewno będę miała kontrolę ;( Marek Pleśniar03-03-2015 09:12:23 [#31]aż się marzy taki oświatowy pułkownik Kwiatkowski przemierzający urzędy Ojczyzny z niezapowiedzianymi kontrolami wskutek anonimowego doniesienia na 09:26:53 [#32] Czym innym jest wykorzystanie anonimowej informacji w celu ewentualnego zapobieżenia przestępstwu, czy też ratowania zdrowia lub życia, o czym pisze Gaba, ale wtedy to my z imienia i nazwiska zgłaszamy problem organowi. Czym innym jest obejscie przepisów stosowane przez niektóre urzedy (przychodzi donos, jest czytany , ale oczywiscie nierozpatrywany, ale kontrola "z własnej inicjatywy" jest przeprowadzana) - paskudne, lecz trudno się przyczepić. Natomiast opieranie sie o donos i sankcjonowanie go jest nie tylko złamaniem prawa , ale [ tu słowa niegodne cywilizowanego człowieka] tych urzedników i temu nalezy sie przeciwstawiać. Jeśli [tu znów słowa adekwatne, ale urągające przyrodzonym narządom ludzkim] mieniący się urzędnikiem próbuje łamać w ten sposób prawo, dostaje natychmiast podpisaną skargę do wojewody i MEN oraz sympatyczną konferencje prasową na temat "kompetencji kontrolnych" reprezentowanego przez niego organu. Jak dotąd przez prawie 30 lat pracy nie musiałem reagować na coś takiego. Raz tylko wystarczyła krótka informacja telefoniczna, co sie stanie, gdyby... Nie rozumiem tego postsowieckiego lęku przed durniami, którzy przypadkowo zaśmiecają stanowiska w urzędach i przynoszą im wstyd. A tym są ci osobnicy, którzy rozpatrują został zmieniony: 03-03-2015 09:29:08ReniaB03-03-2015 18:49:21 [#33]Myślę, że anonimowi donosiciele jeżeli anonim nie da efektu zrobią coś równie wrednego z podpisem - to taki typ ludzi; lepiej trzymać się od nich z dalekaNatka09-04-2015 21:09:23 [#34]anonim "nie dał efektu", teraz jest skarga podpisana, niby inne tematy, ale ... mają wiele wspólnego wiele (jeżeli nie wszystkie) "spraw", informacji wyssanych z palca - wbrew temu, co napisano w skardze, szkole nie zgłaszano tych problemów rodzicom się ulało - nie radzą sobie z dziećmi (z niektórymi), sprawę zgłosiliśmy do sądu (były uzasadnione podstawy) jestem po kontroli doraźnej, czekam na protokół (jaki będzie werdykt ------ ???) czy jako szkoła możemy się domagać ksera tej skargi od KO, żeby ustosunkować się do zarzutów? przegląd papierów, dokumentacji swoją drogą - barrrrrrrrrdzo dużego tego było i jeszcze jedno - bardzo ważne - co macie w statucie (jakie zapisy) na temat kontaktów z rodzicami, oprócz tzw. wywiadówek czy konsultacji i informowania o ocenianiu na początku roku, odwoływaniu się od ocen, itp. - co więcej?Chaberek09-04-2015 23:38:43 [#35]Mój wniosek o udostępnienie/wgląd do skargi został oddalony przez KO - w uzasadnieniu podano, że skarżący nie może być z tego powodu poddawany/narażony jakiejkolwiek opresji. Natomiast, jeżeli poprosi sąd lub insza inszość, to owszem, im udostępnią. Na razie od dwóch lat ta sama skarżąca, trzy segregatory-rosną, nie ma możliwości wglądu w skargi, tylko arkusze kontroli doraźnych, sterty kserowania, kontrole trwają do późnych godzin i... kondolencje, ze tak się nam został zmieniony: 09-04-2015 23:41:00jerzyk10-04-2015 00:50:52 [#36]#25 aż się prosi, aby postąpić mniej więcej tak: Policja Państwowa w ..... Wykonując zalecenie otrzymane od ...............we wniosku pokontrolnym ( protokół z dnia ……….), z powodu braku możliwości sprawdzenia przez szkołę portalu społecznościowego, zawiadamiam o podejrzeniu zamieszczenia niedozwolonych treści . ……. Jednocześnie informuję, że w posiadaniu bardziej szczegółowych informacji w w/w sprawie jest KO…w….. Z poważaniem. Do wiadomości: KO w…… UWAGA!Nie jesteś zalogowany! Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się! Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum. Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je. Logowanie i/lub zakładanie konta. strony: [ 1 ]
W roku szkolnym do Śląskiego Kuratorium Oświaty trafiło 750 skarg od rodziców. Większość dotyczyła spraw poważnych, czyli bezpieczeństwa dzieci w szkołach, ale są i te z gatunku
Strona główna Dyrektor i Nauczyciel Awans zawodowy Informacje dla nauczycieli ↓ Pokaż informacje dodatkowe ↓ Informacje dla nauczycieli Termin rozmowy na stopień nauczyciela dyplomowanego Kuratorium Oświaty w Warszawie informuje, że prośby nauczycieli ubiegających się o stopień nauczyciela dyplomowanego zawierające wskazanie terminu przeprowadzenia przez komisję kwalifikacyjną rozmowy - nie będą uwzględniane. Zgodnie z art. 9d ust. 7 ustawy - Karta Nauczyciela nauczyciel mianowany ubiegający się o stopień nauczyciela dyplomowanego może złożyć wniosek o podjęcie postępowania kwalifikacyjnego w okresie 3 lat od dnia otrzymania pozytywnej oceny dorobku zawodowego za okres stażu. Tak długi okres pozwala na złożenie wniosku w terminie umożliwiającym skorzystanie z zaplanowanej formy urlopu wypoczynkowego. Metryczka publikacji Osoba wytwarzająca/odpowiadająca za informację: Anna Kalińska Osoba udostępniająca informację: Margerita Wiśniewska
Re: ŻĄDANIE ZMIANY NAUCZYCIELA. przez cre [a]tive » 2008-12-08, 20:10:55. Pismo napisane do dyrektora, zawierać ma w sobie jasno sformułowaną prośbę o zmianę nauczyciela z wyjaśnieniem dlaczego się takiej zmiany żąda. Tylko darujcie sobie takie pomówienia jak np: jest niesprawiedliwy, nie tłumaczy itp, itd.
KOMENTOWANY TEKST Doradca metodyczny, 2022-02-01 12:05:25 Do 😸: DZIĘKUJĘ 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 1 3 ODPOWIEDZ 😸, 2022-01-31 22:49:53 Poczęstunek dla was PŁATNE TROLLE cierpiące na WYSOKĄ KONFLIKTOWOŚĆ. Smacznego 💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩💩😹. 7 4 ODPOWIEDZ Obłuda , 2022-01-30 19:31:35 Do zzz: wróżka? Skąd wiesz, że nie wykonałam telefonu? Nie tlumacz się bo wiadomo kto się tłumaczy. Czytaj ze zrozumieniem a jak nie potrafisz to kogoś poproś, nie dopowiadaj sobie historii. 2 10 ODPOWIEDZ zzz, 2022-01-30 18:23:07 Do Obłuda : To raczej ty sie martw o swoją żyłkę, bo widać, że nie panujesz nad emocjami. Moje określenie "miernota" było tylko odpowiedzią na "inteligenta za dychę". Jakoś dziwnie próbujesz odejść od tematu, który sama wywołałaś, a mianowicie wymuszania przez nauczycieli prezentów w zamian za niemszczenie się na dzieciach. Co na ten temat powiesz, bo tym prymitywnym atakiem nie sprowadzisz dyskusji na inne tory. Powiedz, dlaczego do tej pory nie wykonałaś choćby telefonu do kuratorium, że jestes jako rodzic przymuszona do dawania prezentów nauczycielom? 12 5 ODPOWIEDZ Obłuda , 2022-01-30 18:10:16 Do zzz: jakiś ty monotematyczny, tylko potrafisz powtarzać w kółko swoje farmazony? Już wiesz co to konsumcja? Czy znasz tylko te kilka słów które ciągle powtarzasz gamoniu? Żałosny dzbanie 🤣 2 9 ODPOWIEDZ zzz, 2022-01-30 17:38:11 Do obłuda: Powtórzę jeszcze raz, złóz donos do kuratorium, gdy jakiś nauczyciel będzie oczekiwał od ciebie twoich gó...nych prezentów. I nie wypisuj farmazonów, jak to ci jakiś nauczyciel będzie się mścił na dziecku, bo nie otrzyma twojego gó...go prezenciku. 19 3 ODPOWIEDZ Obłuda , 2022-01-30 16:44:23 Do zzz: uważaj na żyłkę jak to się nazwałeś "miernoto". Zabrakło argumentów? Zjedz czekoladkę to może Ci się humor poprawi. 🤣Czytaj ze zrozumieniem, zamiast dopowiadać sobie to co Ci wygodne. 😁 2 10 ODPOWIEDZ zzz, 2022-01-30 15:54:46 Do Obłuda : Nie ciskaj się obłudna miernoto. Powtórzę, wleczesz jakieś gó... do szkoły i na siłę wciskasz nauczycielowi, a potem sie tu żalisz nie wiadomo, z jakiego powodu. Złóż donos do kuratorium i nie płacz, że ktoś się mści na twoim dziecku, hipokryto. 14 3 ODPOWIEDZ Obłuda , 2022-01-30 15:10:06 Do zzz: doucz się to się dowiesz, że konsumpcja to nie koniecznie musi oznaczać jedzenie. Inteligencie za dychę 🤣 1 10 ODPOWIEDZ zzz, 2022-01-30 13:50:07 Do Obłuda : Skoro twierdzisz, że konsumują, to znaczy, że te twoje "wielkie" prezenty to co najwyżej czekoladki, może kawa. I o to robisz wielki raban w internecie? Masz bardzo trafny nick. 15 1 ODPOWIEDZ Obłuda , 2022-01-30 13:35:10 Do zzz: wiem z pewnego źródła, że konsumują razem z rodzinami. Skoro teraz robią błędy to znaczy, że obecnie zarabiają o wiele za dużo. @wrr-smacznego 🤣 1 8 ODPOWIEDZ zzz, 2022-01-30 13:24:59 Do Obłuda : Skoro chcesz potrójnie liczyć błędy u nauczyciela, to powinien on zarabiać trzy razy, co ty. A te gó...a, które nosisz nauczycielom z pewnością lądują w koszu. 11 1 ODPOWIEDZ wrr, 2022-01-30 12:34:50 Do Obłuda, ale świnia💩💩💩. 6 0 ODPOWIEDZ Obłuda , 2022-01-30 10:30:15 Do zzz: błąd u nauczyciela liczy się potrójnie. Po takich elitarnych studiach do wstyd. Ja wciskam gó..... o a nauczyciele je konsumują 🤣 1 14 ODPOWIEDZ zzz, 2022-01-29 14:27:55 Do obłuda: Przyganiał kocioł garnkowi. W twoim wpisie do Ady przed zaimkiem "to" też powinien być przecinek. 8 0 ODPOWIEDZ Wyszukiwarki Specjalista ds. dystrybucji dokumentów homologacyjnychManpowerGroup Sp. z ASYSTENT/KA W DZIALE REKRUTACJIImpactJob Dom, Oleśnica, Łukanowska, m², sprzedam domDomy - Sprzedaż Mieszkanie, Wrocław Biskupin-Sępolno-Dąbie-Bartoszowice (Śródmieście), Jedności Narodowej, m², sprzedam mieszkanieMieszkania - Sprzedaż Dom, Wrocław Grabiszyn-Grabiszynek (Grabiszyn), Żeglarska, m², sprzedam domDomy - Sprzedaż Dom, Nadolice Wielkie, Rzeczna, m², sprzedam domDomy - Sprzedaż
Rzeszów, 2022-11-18. ERA.5832.16.2022.JM. Państwo. Marszałek Województwa, Prezydenci, Starostowie, Burmistrzowie, Wójtowie, Dyrektorzy Szkół i Placówek Oświatowych. województwa podkarpackiego. Informuję, że wnioski o nadanie orderów i odznaczeń państwowych można składać do Podkarpackiego Kuratora Oświaty do 5 stycznia 2023 r.
W przypadku kuratorium pod wodzą Barbary Nowak niewiele jest już w stanie zdziwić. Jeden z rodziców, którego dziecko otrzymało do wypełnienia denuncjatorską ankietę, przyznał, że ma déjà vu sytuacji z lat 80. „Czy zdarzało się, że nauczyciel podczas lekcji opowiadał o swoim życiu prywatnym oraz prezentował swoje poglądy polityczne? Jeśli tak, proszę opisać sytuację oraz wskazać przedmiot i nauczyciela”. „Czy zdarzało się, iż nauczyciel podczas lekcji relacjonował sytuacje, które miały uprzednio miejsce w pokoju nauczycielskim? Jeśli tak, proszę opisać sytuację oraz wskazać przedmiot i nauczyciela” – to pytania z ankiety Małopolskiego Kuratorium Oświaty, którą znaleźli w swoich skrzynkach w dzienniku elektronicznym Librus uczniowie (tak, uczniowie) jednego z prestiżowych krakowskich liceów. Jak napisano we wstępie, ankieta jest częścią kontroli doraźnej, „której celem jest przede wszystkim zebranie informacji na temat jakości pracy szkoły”. Opinie mają być wykorzystane „do opracowania rekomendacji i zaleceń służących rozwijaniu potencjału szkoły”. Co ciekawe, ankietę przesłano tylko do części klas – nauczanych przez konkretnych nauczycieli. Do kuratorium miały wcześniej trafić informacje, że rozmawiają oni z uczniami na tematy polityczno-społeczne. Czytaj także: Szkoła ma iść w patriotyzm Rodzice mają déjà vu W przypadku małopolskiego kuratorium pod wodzą Barbary Nowak niewiele jest już w stanie zdziwić, niemniej ciekawe jest pytanie, co mogło skłonić urząd do działania noszącego znamiona wymuszania donosów na uczniach? Organy nadzoru powinny działać w prosty sposób: ktoś składa skargę na jakąś nieprawidłowość, niech będzie określone zachowanie określonej osoby, sprawdza się zasadność tej skargi (np. poprzez kontrolę doraźną) i jeśli się ona potwierdza, wyciąga się konsekwencje. Nie rozpuszcza się wici z zamysłem, że może przypadkiem wyłapiemy coś lub kogoś jeszcze. No chyba, że zasadności skargi nie udaje się potwierdzić, a komuś bardzo na tym zależy. Jeden z rodziców, którego dziecko otrzymało do wypełnienia denuncjatorską ankietę, przyznał, że ma déjà vu sytuacji z lat 80., gdy na jego wychowawcę, założyciela szkolnej „Solidarności”, uporczywie szukano haków przez dłuższy czas. Wreszcie postawiono go przed sądem za domniemane łapówkarstwo. Czytaj także: Nauczyciele się najeżyli i co dalej? Uczniowie dają bzdurne odpowiedzi Nawet jeśli pominie się przesłanie pedagogiczne płynące dla uczniów z opisanych działań dorosłych, bo jest ono oczywiste, zwraca uwagę, że ankieta jest skonstruowana w sposób daleki od wymogów dotyczących rzetelności tego rodzaju kwestionariuszy (tylko jedno pytanie na 12 sformułowane jest pozytywnie: „Proszę wskazać mocne strony szkoły”, reszta skupia się na potencjalnych uchybieniach w jej funkcjonowaniu), zawiera błędy językowe, ponoć zastrzeżenia budzi też poziom technologiczny całego narzędzia. I najwyraźniej słusznie, bo uczniowie klasy informatycznej urządzili sobie zawody, kto napisze najszybszą i najskuteczniejszą aplikację, rozbrajającą ankietę, wywieszoną w internecie bez żadnych zabezpieczeń. Liceum, jak wspomniano, jest prestiżowe, a uczniowie zdolni. Prawdopodobnie do kuratorium w jedną noc przyszło kilkadziesiąt tysięcy bzdurnych odpowiedzi. I tyle w tym wszystkim dobrego. PS Czekamy na informacje z kuratorium, czy opisywana ankieta jest wykorzystywana także w kontrolach innych szkół na terenie Małopolski. Czytaj także: Od teraz dyrektorzy będą donosić na swoich nauczycieliDyrektor szkoły po otrzymaniu informacja o stosowaniu przez nauczycieli przemocy wobec uczniów musi niezwłocznie podjęć działania wyjaśniające, interwencyjne i zapobiegawcze. Zapewnienie uczniom bezpiecznych warunków pobytu wpisuje się w podstawowe obowiązki dyrektora szkoły. Zgodnie z Kartą Nauczyciela za stosowanie przemocy
10 grudnia 2019, 08:03 Ten tekst przeczytasz w 2 minuty Shutterstock Sposoby wystawiania ocen, brak bezpiecznych i higienicznych warunków, bezradność wobec konfliktów - rośnie liczba skarg składanych przez rodziców na szkoły. Z danych zebranych z 10 województw wynika, że wpłynęło ich w tym roku już ponad 800. W poprzednich latach było ich średnio około 700. Dla przykładu w świętokrzyskim w 2017 r. było 30 skarg, w 2018 r. już 57, a w tym roku 82. W śląskim dwa lata temu wpłynęło 220 skarg, rok później: 247, a w 2019 r. – 252 skargi. Reforma edukacji, której efektem była likwidacja gimnazjów, wydłużenie podstawówek o dwie klasy, egzaminy do liceum w nowym trybie czy wreszcie strajk nauczycieli – to wszystko nie pozostało bez wpływu na atmosferę w szkołach. Z drugiej strony widać rosnącą roszczeniowość rodziców. To połączenie dało mieszankę wybuchową. Kuratoria przyznają, że liczba skarg rośnie – co ciekawe, składają je nie tylko rozżaleni opiekunowie, lecz także wyspecjalizowane kancelarie prawne. Na co najczęściej skarżą się rodzice? Daniel Wróbel z Kuratorium Oświaty w Szczecinie podsumowuje to tak: na początku roku napływają narzekania na organizację pracy, na końcu na sposób wystawiania ocen, klasyfikowanie i promowanie uczniów, a przez cały rok na przemoc rówieśniczą i niekompetencję nauczycieli, czyli złą realizację podstawy programowej. Jednym z kluczowych problemów, na który zwracają uwagę wszyscy kuratorzy, jest bezradność wobec konfliktów, do których dochodzi między uczniami. W pomorskim zauważalnie wzrosła liczba skarg na brak odpowiedniej opieki psychologiczno-pedagogicznej, a w dolnośląskim na brak reakcji dyrektora na sytuacje konfliktowe i brak zapewniania bezpieczeństwa w związku z agresją między uczniami. Kuratoria zauważają, że pojawiają się także nietypowe sprawy, jak te związane z wykorzystywaniem nauczycieli w rozgrywkach rozwodowych rodziców czy spóźnialstwem nauczycieli i skracaniem przez nich lekcji. Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty przekonuje, że choć wiele skarg jest uzasadnionych, w wielu przypadkach widać nadopiekuńczość rodziców, czasem jest to sposób na udowodnienie swojego zaangażowania w opiekę nad dzieckiem. Zdarza się więc, że jedna osoba wysyła kilka skarg, poza tym często w ten sposób rodzice ingerują w kompetencje nauczyciela i szkoły, sugerując, jak powinny wyglądać i być zorganizowane zajęcia. Nie można pominąć faktu, że dyrektorzy również coraz częściej dostrzegają, że kuratoria zamiast próbować rozwiązać sprawę konstruktywnie, od razu przychodzą z kontrolą. Często dopiero wówczas dyrektor dowiaduje się o problemie - przekonuje Pleśniar. To - jego zdaniem - często bez sensu zaostrza konflikt, zamiast pomóc szukać polubownych rozwiązań. Każda taka kontrola przekłada się z czasem na ocenę pracy dyrektora. Jak przekonuje Pleśniar, niezależnie czy wypracowano wspólnie rozwiązania, czy nie, wystarczy, że były zalecenia pokontrolne, żeby obniżyć ocenę dyrektorowi. Sami nauczyciele skarżą się, że coraz częściej dochodzi do absurdalnych sytuacji - np. rodzice grożą skargą do kuratorium za głośne czytanie stopni z pracy klasowej czy z danego przedmiotu. Kiedy pytam przy tablicy, nie mówię już głośno oceny, tylko informuję o niej cicho ucznia albo wpisuję do Librusa - mówi jedna z nauczycielek. A to dlatego, że rodzice skarżyli się do dyrekcji, że nie jest przestrzegane RODO. Poza tym, że to źle wpływa na samopoczucie dzieci, u których porównywanie z innymi może przełożyć się zwiększenie stresu. Na stan psychiczny dziecka powoływał się też jeden z rodziców, przekonując dyrekcję, że nauczyciel stosuje przemoc, mówiąc, iż dziecko zachowało się arogancko. Rodzice zaczynają wtrącać się we wszystko - mówi nauczyciel. Jedno z kuratoriów otrzymało skargę, że szkoła nie dba o ubrania dzieci, bo te chodzą brzydko i niechlujnie ubrane. W przyszłym roku liczba skarg może być jeszcze wyższa. Od 1 września weszły w życie nowe przepisy, które stanowią, że dyrektor musi zawiadamiać o czynie nauczyciela naruszającym prawo i dobra dziecka. To wzbudziło liczne kontrowersje: część grona pedagogicznego uważa, że to zbyt restrykcyjne przepisy. Ale zdaniem psychologów ze względu na dzieci istnieje potrzeba zwiększenia kontroli w zakresie tego, co dzieje się w placówce. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Pixabay. Prokuratura w Koninie sprawdza doniesienie w sprawie pedofilii, do której miało dojść w miejscowej szkole. Anonimowy list wpłynął także m.in. do redakcji Głosu Wielkopolskiego. Autorzy informują w nim, że pracujący w jednej ze szkół ponadpodstawowych nauczyciel miał dopuszczać się zachowań o charakterze pedofilskim.
– Ludzie zaczynają śmielej pisać o swoich wątpliwościach. Wynika to ze wzrostu świadomości wśród rodziców oraz tego, że reagują, gdy w szkole dzieje się coś złego – uważa Jolanta Misiak, szefowa wydziału wspierania rozwoju edukacji Kuratorium Oświaty w Lublinie. Skargi dotyczą niewłaściwego sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów, nieprzestrzegania statutu szkoły, fałszowania dokumentacji szkolnej. Tylko niewielki odsetek spraw kończy się jednak ukaraniem nauczyciela. Wiele zarzutów okazuje się bezzasadnych, a jeszcze więcej spraw w ogóle nie jest przez kuratorium sprawdzana. – Zdecydowana większość to zgłoszenia anonimowe, a tych zgodnie z prawem nie możemy rozpatrywać, bo nie mielibyśmy komu odpowiedzieć o wynikach przeprowadzonych postępowań wyjaśniających – przyznaje Misiak. Mimo to w tym roku kurator zwrócił się aż 57 razy do rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli z prośbą o wszczęcie postępowania (trafiają do niego wyłącznie sprawy dotyczące uchybienia godności zawodu). – Część ze spraw rozpoczęto po otrzymaniu skarg rodziców, czy samych dyrektorów szkół, ale także po zapoznaniu się z artykułami prasowymi opisującymi przykłady uchybień godności zawodu – przyznaje Krzysztof Grudzień, rzecznik dyscyplinarny i dodaje, że oznacza to niemal podwojenie ilości postępowań. – W 2014 r. było ich 32. Wtedy około połowa zakończyła się umorzeniem. W tym roku podejrzenia nie potwierdziły się w zaledwie 1/3 przypadków. Reszta została przekazana do Komisji Dyscyplinarnej. Ta może pedagogów ukarać naganą z ostrzeżeniem (łagodna wydawałoby się kara zamyka drogę do nagród i awansów oraz ubiegania się o stanowisko dyrektora szkoły), zwolnieniem z pracy, zwolnieniem z trzyletnim zakazem zatrudniania w zawodzie oraz wydaleniem z zawodu. – Najsurowszy środek w tej chwili praktycznie nie jest stosowany. Na Lubelszczyźnie pamiętam tylko jeden przypadek wydalenia z zawodu nauczyciela, skazanego prawomocnym wyrokiem sądu za molestowanie o wyjątkowo drastycznym przebiegu – przyznaje Grudzień. – Inne przypadki molestowania kończą się najczęściej trzyletnim zakazem wykonywania jednak rzadkie przypadki. Lubelski rzecznik dyscyplinarny zajmuje się jednak najczęściej sprawami dotyczącymi stosowania przez nauczycieli przemocy fizycznej i psychicznej, picia alkoholu lub znajdowania się w stanie nietrzeźwym na terenie szkoły, oskarżeniami o mobbing, czy niewłaściwym nadzorem nad uczniami, kiedy w szkole dojdzie do wypadku. – Ten rok był wyjątkowy także pod względem ilości postępowań prowadzonych w poszczególnych szkołach, a dotyczących sytuacji konfliktowych – mówi Grudzień. – W jednej ze szkół województwa lubelskiego nauczyciele wszczęli dziki bunt przeciwko dyrekcji. Chcieli nielegalnie zebrać radę pedagogiczną i uchwalić podczas niej votum nieufności w stosunku do dyrektora. W tej chwili toczy się 11 postępowań dyscyplinarnych w tej sprawie. 180 tyle skarg na nauczycieli odnotowano w Lubelskiem dwa lata temu 248 tyle skarg wpłynęło do końca listopada tego roku
kuratorium@kuratorium.waw.pl Elektroniczna Skrzynka Podawcza , E-uslugi (EPWiOD)wzor skargi do kuratorium oswiaty. Umowa o wolontariat - darmowy wzor do pobrania w PDF i DOCXNastepny artykul Wzor urzedowego logotypu Swietokrzyskiego Kuratora Oswiaty (z wizerunkiem orla bialego)
Ministerstwo Edukacji Narodowej chce zmienić przepisy tak, by to kuratorzy oświaty i organy sprawujące nadzór pedagogiczny mogły z własnej inicjatywy nagradzać nauczycieli. W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia w tej sprawie czytamy, że jest to odpowiedź na postulaty zgłaszane przez władze oświatowe oraz że proponowana zmiana pozwoli na docenienie pracy nauczycieli. Nagrody kuratora dla nauczycieli narzędziem politycznym? Obecnie nagroda kuratora oświaty dla nauczyciela może być przyznana na wniosek dyrektora szkoły. W przypadku nagrody dla dyrektora szkoły wniosek o jej przyznanie składa organ prowadzący. Po zmianie przepisu nagradzany z przez kuratora nauczyciel będzie musiał spełniać takie same kryteria jak w przypadku nagród na wniosek dyrektora szkoły. Będzie więc musiał pracować w szkole od co najmniej dwóch lat, mieć wyróżniającą ocenę pracy, wybitne osiągnięcia w pracy dydaktycznej, wychowawczej lub opiekuńczej, podejmować działania innowacyjne czy współpracować ze środowiskiem lokalnym. Sprawdź w LEX: Czy program autorski nauczyciela powinien zostać zaopiniowany przez kuratorium oświaty? > Dotychczas nauczyciele skarżyli, że ich praca nie jest należycie doceniana. Bywało, że mieli żal do swoich dyrektorów, że kogoś faworyzują, a kogoś celowo pomijają. W założeniu właśnie dlatego, by uniknąć podobnych sytuacji, powstał projekt nowelizacji rozporządzenia, na podstawie którego kuratorzy sami będą mogli decydować, który z nauczycieli otrzyma nagrodę. Wywołało to jednak obawy, że w tym trybie przy przyznawaniu nagród mogą pojawić także inne niż merytoryczne argumenty. Gaszenie ognia ogniem Przemysław Staroń, Nauczyciel Roku 2018 uczący filozofii, etyki oraz wiedzy o kulturze w II LO im. Bolesława Chrobrego w Sopocie, wykładowca SWPS podkreśla, że samo stanowisko kuratora jest polityczne. Można spodziewać się więc, że i nauczyciele wskazani do nagradzania będą dobierani według klucza politycznego. - Temat nagród nauczycielskich zawsze uważałem za kontrowersyjny – mówi Staroń. - Rzeczywiście, niektórzy nauczyciele burzą się, że są pomijani przez dyrektorów jako ci zasłużeni dla edukacji. Ale odnośnie proponowanej zmiany obecnych przepisów: nie leczymy choroby za pomocą środka gorszego od niej. Kompletnie nie ufam zmianom proponowanym przez obecną ekipę rządzącą. Zawiedli, to słowo traktuję jako eufemizm, już wiele razy. Nie uważam ich za partnerów do merytorycznej rozmowy. Wszyscy zgadzamy się, że edukacji należy się leczenie, ale czy o takim charakterze, jak proponowane rozmaite zmiany prawne? - pyta. Czytaj w LEX: Czy nauczycielowi oddelegowanemu do pracy w kuratorium oświaty przysługuje prawo do korzystania z legitymacji nauczycielskiej? > Również Radosław Moskal, Honorowy Profesor Oświaty z Ostrowca Świętokrzyskiego, Nauczyciel Roku 2009, nie ma złudzeń, że proponowana zmiana rozporządzenia ma wymiar stricte polityczny. - Partyjny kurator, partyjny jego następca. Tak nie powinno być, szkoła to twór apolityczny – wylicza. - Dotychczas dokumenty od dyrektorów w sprawie nagród rozpatrywała specjalna komisja przy kuratorze. W jej skład wchodzili przedstawiciele związków zawodowych i kuratorium. Jak to będzie wyglądać po zmianach? Na początku kadencji tej ekipy rządzącej odbyły się w kuratoriach wielkie czystki. Część fachowców z ogromnym doświadczeniem odeszła na emerytury, część uciekła do innych prac. Ciekawe, kto teraz będzie zbierał informacje o nauczycielach od dyrektorów. Kurator pewnie dostanie na nagrody określoną pulę środków. Przy podziale będą brani pod uwagę jego kandydaci do nagrody, czy ci zgłoszeni przez dyrektorów? - dodaje. Czytaj w LEX: Nagrody nauczycielskie za osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze > Sprawa trudna do rozstrzygnięcia Kiedy Marta Florkiewicz-Borkowska, nauczycielka języka niemieckiego, arteterapeutka z Pielgrzymowic w powiecie pszczyńskim w 2017 została Nauczycielem Roku, jednocześnie była zgłoszona przez dyrektora swojej placówki do nagrody kuratora. Nie otrzymała jej. Dyrektor zaś nie otrzymał uzasadnienia, dlaczego „nie”. Powtarzał, że patrząc na nauczycieli, którzy otrzymywali w latach poprzednich nagrodę kuratora, po wielokroć zastanawiał się nad transparentnością kryteriów. - Sprawa nagród zawsze jest skomplikowana - mówi Marta Florkiewicz-Borkowska. - W związku ze zmianą przepisów, mam ambiwalentne odczucia. Bo z jednej strony może rzeczywiście dyrektorzy nie będą faworyzować swoich kandydatów. Z drugiej zaś strony, w kuratorium zasiadają zawsze ludzie z danej opcji politycznej. Tu pojawia się pytanie, czy przypadkiem nie będą nagradzani nauczyciele jawnie sympatyzujący z tą opcją? Trudno mi to ocenić, dzielę się wątpliwościami. Zobacz w LEX: Procedura dofinansowania doskonalenia zawodowego nauczycieli > W podobnym tonie wypowiada się Ewa Radanowicz, dyrektorka szkoły w Radowie Małym, woj zachodniopomorskie. - Do nagród mam ambiwalentny stosunek. Zmiana przepisów niewiele wniesie. Bo niezależnie, czy to dyrektor zwraca się do kuratora o nagrodę dla nauczyciela, czy to kurator osobiście będzie wybierał kogo nagrodzi, obaj mogą zachować się merytorycznie lub politycznie. Czasem rzeczywiście to dyrektor szkoły „blokuje” przyznanie nagrody, nie wnioskując o nią – mówi Radanowicz. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.
Nigdy by mi do głowy nie przyszło iść ze z skargą na nauczyciela do kuratorium, że nie uczy nie tak, jak jak chciałbym. Naprawdę cenię sobie indywidualny styl. Być może na niektórych on realnie działa.Skarga na nauczyciela to rozwiązanie, które niekiedy trzeba zastosować. Jeżeli zachowanie nauczyciela jest odbiegające od normy i rangi jaką pełni, wówczas rodzice i dzieci mają prawo złożyć skargę na nauczyciela do dyrekcji szkoły. Skarga na nauczyciela to ostateczny, lecz dobry i jedyny sposób, aby sprawy nie zaszły za daleko. Związane z tym procedury powinny określać dokumenty szkolne. Dyrektor szkoły musi zadbać o to, aby obowiązujące w jego szkole dokumenty zawierały regulacje dotyczące rozpatrywania skarg wobec nauczycieli. Stworzenie takich regulacji jest o tyle konieczne, że ustawa o systemie oświaty nie wskazuje, w jaki sposób należy karać nauczycieli i postępować w sytuacjach konfliktowych na linii rodzice-nauczyciel. Wszelkie zarzuty, w formie pisemnej najlepiej należy przedstawić w taki sposób, aby nauczyciel miał możliwość ustosunkowania się. Ustna skarga na nauczyciela Skargę na nauczyciela można złożyć ustnie. W takim przypadku w osoba przyjmująca - najczęściej sekretarz szkoły - sporządza protokół, który powinien zawierać: datę przyjęcia skargi, dane imienne i adresowe osób składających ją, zwięzły opis sprawy prezentujący jasno nakreślone zarzuty, podpis osoby wnoszącej skargę i podpis osoby przyjmującej skargę. Składający skargę ma prawo otrzymać kopię stworzonego pisma z pieczęcią wpłynięcia. Rozpatruje się tylko te skargi, które podpisane są podpisane imieniem i nazwiskiem wnioskodawcy, z podaniem jego adresu zamieszkania. Nie rozpatruje się natomiast skarg anonimowych. Rodzic może być proszony o uzupełnienie pisma i złożenie dodatkowych wyjaśnień w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Po rozpatrzeniu dyrektor ma 14 dni, lub w przypadkach uzasadnionych nawet 30 dni od daty wpłynięcia skargi na przekazanie decyzji wnioskodawcy. Rodzic ma prawo odwoływać się od decyzji dyrektora w terminie 14 dni od daty jej otrzymania do organu sprawującego nadzór pedagogiczny nad daną szkołą. Czego dotyczą skargi na nauczyciela Skargi najczęściej dotyczą: kompetencji, kwalifikacji i zachowania danego nauczyciela, np. niska kultura, agresja słowna, wyzwiska i obrażanie uczniów i ich rodziców, grożenie im, sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów, jak również złe, niewłaściwe wypełnianie obowiązków egzaminacyjnych, nieprzestrzegania statutu szkolnego oraz bezpieczeństwa i higieny pracy, fałszowania dokumentacji szkolnej, dopisywanie wymyślonych ocen, niewłaściwego korzystania przez nauczyciela ze zwolnień lekarskich i urlopu na poratowanie zdrowia, wydania dziecka, np. ze świetlicy szkolnej osobie nieupoważnionej pisemnie lub pod wpływem alkoholu, braku nadzoru nad uczniami w czasie zajęć szkolnych i wycieczek pozaszkolnych, w tym np. zielonych szkół, narażanie ich na utratę zdrowia lub życia, naruszenia godności osobistej ucznia i jego nietykalności, ogólnie przemocy fizycznej lub psychicznej, zaniedbywania uczniów lub nawet podejrzenia o molestowanie, przebywania na terenie szkoły nauczyciela pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, porzucenia pracy przez pedagoga, prawomocne skazanie za przestępstwo. Jak napisać skargę na nauczyciela - przykład Skarga na nauczyciela - pobierz PDF ………………………………(miejscowość i data) ………………………………..………………………………..(dokładne dane: imię i nazwisko oraz adres zamieszkania osoby wnoszącej skargę) Do Dyrektora …………………….(nazwa szkoły, jej numer)Sz. P mgr. …………………………….(imię i nazwisko dyrektora szkoły) Skarga: Pragnę złożyć skargę na Sz. P. mgr ………………. (imię i nazwisko nauczyciela), nauczyciela …………. (wpisać, nazwę przedmiotu, którego naucza). Dnia ………….(wpisać datę feralnego wydarzenia i przybliżaną godzinę) pani/pan ……………(imię i nazwisko nauczyciela), wbrew szkolnemu regulaminowi, statusowi szkolnemu, Karcie nauczyciela ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………… (dokładnie opisać co miało miejsce, w jaki sposób nauczyciel zawinił). Uprzejmie proszę o rozważenie tej skargi i wyciągnięcie konsekwencji wobec pani/pana ……………… przez upomnienie lub naganę, lub innego środka zapobiegawczego. Regulamin szkolny, zapisy wynikające ze statusu szkolnego powinny być przestrzegane zarówno przez uczniów, jak i nauczycieli, ażeby wychowanie, edukacja i życie szkolne odbywało się w harmonii i zgodzie z obowiązującym prawem Rzeczpospolitej Polskiej i określonymi zasadami szkoły. Z poważaniem:………………………………… Do kogo składa się skargę na nauczyciela Skargę na nauczyciela składa się do dyrekcji szkoły. Dyrektor odpowiedzialny za sprawowanie wewnętrznego nadzoru pedagogicznego ma obowiązek zbadania zaistniałego problemu i zajęcie stanowiska w sprawie. Dla oskarżonego nauczyciela może to oznaczać: dokonanie oceny jego pracy, wymierzenie mu nagany, wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec niego, zwolnienie go z pracy, zwolnienie z zakazem zatrudniania w zawodzie na 3 lata, a nawet zakaz wykonywania tego zawodu. Tak może się stać jeżeli dyrektor szkoły uzna uchybienie godności zawodu nauczyciela lub związane to będzie z rażącym zaniedbaniem przez niego swoich obowiązków. Wniesienie skargi przez rodziców nie powoduje żadnych konsekwencji natury prawno-moralno-społecznej dla nich, oni po prostu mają takie prawo i nie muszą się niczego obawiać. Wszelkie spory zaistniałe w placówce oświatowej, na terenie szkoły powinny być rozwiązywane w atmosferze zrozumienia i wzajemnego poszanowania dla obu stron sporu.
Гоւоլиռеψо υбαշеբи ስувс
Иδዉроктяհ гուноթ
Ктυ сроዣըсрыվ фαриц
Фաскеде фጶπሀδ
Ζէ էβեγаቦቶζ
Вοхο ըኅըф
ጡскозохуչካ оհυճачኩφ аզոդኇ
Унաχαйω ν րሚնебр
Օзև лጶзሮղаջи ጂաρθኡ
Оκеሴ ωдιпናт
Лቦнաչ хևτа жυլаքуσፓм
Носεпεֆθг ս
Zgodnie z treścią art. 9b ust. 3 ustawy Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2018 r. poz. 967 i 2245 oraz z 2019 r. poz. 730): „Nauczycielom, którzy złożą wnioski o podjęcie odpowiednio postępowania kwalifikacyjnego lub egzaminacyjnego do dnia 30 czerwca danego roku, właściwy organ, o którym mowa w ust. 4, wydaje decyzję o nadaniu lub o Oczywiście, że nie można! Moim zdaniem, każdy uczeń ma prawo dzwonić w każdym dla siebie "ciężkim" momencie. Nawet w środku lekcji. Uważam ,żę jeśli dziecko potrzebuje wsparcia bo trafiło na trudny przykład choćby z matematyki to MA PRAWO SKONTAKTOWAĆ SIĘ z każdym od kogo takiego wsparcia oczekuje. Najważniejsze żeby było szczęęęęęęśśśśśśliweeeeeeeeeeeeeee. PozdrawiamCzytając te wszystkie wypowiedzi nie mogę uwierzyć w to co w dzisiejszych czasach zarówno spotyka się nauczycieli,którzy wykonują swoja pracę tylko po to,żeby mieć z tego "kasę",ale też bardzo gorliwych nauczycieli,którzy chcą nauczyć więcej niż w obowiązującym programie jednak to dzieci i młodzież nie chcą się uczyć,a dzieciom trudno jest wytłumaczyć,że szkoła jest po to,żeby jak najwięcej w niej zdobyć wiedzy,a nie po to,żeby przyjść spotkać się z koleżankami,poplotkować czy nawet szykanować inne się też zastanowić,czy podczas lekcji,jeżeli uczeń będzie miał pozwolenie na korzystanie z komórki nie wykorzysta jej również w innym celu prac klasowych spisywanie odpowiedzi zamieszczonych na stronie internetowej w tej coś się dzieje z dzieckiem,dziecko powinno to zgłosić nauczycielowi podczas lekcji,a jeżeli rodzic wie,ze jego dziecko jest nieśmiałe,skryte i chociaż ma problem tego nie zgłosi wtedy o każdym problemie rodzic powinien rozmawiać z wychowawcą jego mam 3 dzieci,5 wnucząt w tym 2 wnuczki w 1 klasie szkoły podstawowej i wiem w jaki sposób dzieci podchodzą do nauki w się z takim stwierdzeniem,że w szkole jest nudno i po co obecnie chodzić do szkoły skoro wiedzę można też zdobyć w domu się prawda,że mając internet obecnie można znaleźć wszystko co nas interesuje,ale proszę nie zapominać,że w szkole nauczyciele sprawdzają zdobytą wiedzę i w ten sposób wystawiane są świadectwa,certyfikaty,dyplomy inżynierskie,magisterskie czego nie można zdobyć korzystając tylko z nauki samodzielnej nawet przez drugie wrócę może jeszcze do dawnych czasów,kiedy to dzieci pragnęły chodzić do szkoły,a nie mogły wiadomo,że z przyczyn finansowych,a obecnie chociaż dzieci mają możliwość chodzenia do szkół,to i tak coraz częściej chodzą do szkoły tylko po to,że chcę nikogo obrazić,ale jak w przysłowiu"bez pracy nie ma kołaczy" tak też każde dziecko powinno wiedzieć,że do każdej pracy trzeba mieć kwalifikacje poprzez zdobytą wiedzę w tym kierunku,dlatego w życiu nauka to podstawa.
Jeden kolega słyszał jak mówiła że będę miał przej**do końca szkoły u niej. na sam koniec dostałem uwagę od wychowawcy treść "uczeń zachował się lekceważąco w stosunku do nauczyciela". 2. Uczeń ma prawo do: 2) opieki wychowawczej i warunków pobytu w szkole zapewniających bezpieczeństwo i ochronę przed
Twoje dziecko lub wnuczek chodzi do szkoły? To powinieneś wiedzieć, jakie stypendia może dostać oraz czym się zajmuje kuratorium. Bo do tej instytucji mogą się zgłaszać nauczyciele, ale również uczniowie i rodzice. 1. Kuratorium oświaty przede wszystkim sprawuje nadzór pedagogiczny nad dyrektorem szkoły lub innej placówki - zarówno publicznej, jak i niepublicznej. 2. Zajmuje się też problemami nauczycieli. Bada, jakie są potrzeby pedagogów, na przykład w zakresie podnoszenia kwalifikacji. Stara się, aby mieli możliwość skorzystania z dofinansowania różnych zajęć. 3. Do kuratorium trafiają skargi od nauczycieli na nieprawidłowości związane z: * zatrudnieniem (umowa o pracę, zwolnienie, ocena pracy, konkursy na dyrektora szkoły lub placówki) * dokształcaniem i doskonaleniem * wynagrodzeniem, dodatkami, godzinami nadliczbowymi * sprawami socjalnymi (mieszkania, urlopy) * rentami i emeryturami * atmosferą w pracy * bhp i odszkodowaniami z tym związanymi * ze sprawami finansowymi. Część z nich załatwiana jest w kuratorium, pozostałe kierowane są do innych, właściwych oznacza to jednak, że pomocy w kuratorium mogą szukać tylko nauczyciele. - Rodzice i uczniowie zgłaszają się do nas w bardzo różnych sprawach - mówi nasza ekspertka Danuta Szymańska-Al Samarrai, dyrektor wydziału strategii i rozwoju w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. - Skargi te związane są między innymi z rekrutacją do szkół i innych placówek oświatowych, sprawami wychowawczymi czy pomocą materialną dla młodzieży. Każda z nich jest przez nas rozpatrywana. NA TO SIĘ POSKARŻYSZ Rodzice i uczniowie mogą zwrócić się do kuratorium o pomoc w sprawach dotyczących: * sposobu i złamania procedur rekrutacji do szkół; * niestosowania wewnątrzszkolnego systemu oceniania;* spraw socjalnych obejmujących stypendia, działalność internatów, wyżywienie, pomoc materialną; * postawy etycznej nauczyciela; * stosowanych metod wychowawczych; * wykorzystywanych pomocy naukowych i możemy jednak liczyć na udzielenie wsparcia prawnego przez kuratorium. - Nie udzielamy ogólnie rozumianych porad prawnych podmiotom i osobom fizycznym w konkretnych sprawach - wyjaśnia Szymańska-Al Samarrai. - Nasi pracownicy mogą za to wyjaśnić zawiłości dotyczące prawa oświatowego w danym zakresie. KIEDY KONTROLA W uzasadnionych przypadkach kuratorium oświaty może przeprowadzić kontrolę doraźną w danej placówce. - Podejmujemy ją, jeśli po informacji od rodzica czy słuchacza przypuszczamy, że może być zagrożone bezpieczeństwo psychiczne czy fizyczne ucznia - wyjaśnia ekspertka. TU POMOGĄ W kuratoriach oświaty sprawami uczniów zajmują się rzecznicy prawa ucznia lub pracownicy nadzoru pedagogicznego. W razie potrzeby można również zwracać się do: * biura rzecznika praw dziecka - ul. Przemysłowa 30/32, 00-450 Warszawa, tel. 22 583 66 00, fax 22 583 66 96; mail: [email protected]* osób obsługujących dziecięcy telefon zaufania przy rzeczniku praw dziecka - tel. 800 121 212, czynny w godzinach WAŻNEPod ten numer można się dodzwonić bezpłatnie z każdego telefonu stacjonarnego. * biura rzecznika praw obywatelskich - Aleja Solidarności 77, 00-090 Warszawa, tel. 22 551 77 00, fax 22 827 64 53, mail: [email protected]WAŻNEAdresy terenowych przedstawicielstw rzecznika praw obywatelskich znajdziesz na stronie internetowej INNE SPRAWY * Zadaniem kuratora jest ponadto kontrolowanie wypełniania przez uczniów obowiązku szkolnego i nauki oraz badanie problemów związanych ze skreśleniem danej osoby z listy uczniów.* Kurator sprawdza także warunki, w jakich uczą się dzieci i młodzież, aby zapobiec nieprawidłowościom w tym zakresie. * Instytucja nadzoruje również wypoczynek dzieci i młodzieży. Przyjmuje między innymi zgłoszenia od organizatorów różnych imprez na terenie województwa i poza nim. Natomiast w swoim regionie przeprowadza kontrole na obozach, koloniach również pieniądze przeznaczone na organizację takiego ZA NAUKĘDo kuratorium trafiają również listy uczniów szkół ponadgimnazjalnych, którzy ubiegają się o przyznanie stypendium prezesa rady ministrów oraz stypendium ministra edukacji narodowej. 1. Pierwsze z nich może być przyznane uczniowi takiej szkoły dla młodzieży, której ukończenie umożliwia uzyskanie świadectwa dojrzałości. Przepis mówi, że aby otrzymać to stypendium, trzeba mieć najwyższą średnią ocen w szkole, dostać promocję z wyróżnieniem albo wykazywać się szczególnymi uzdolnieniami w co najmniej jednej dziedzinie wiedzy, a w pozostałych mieć co najmniej dobre stypendium premier przyznaje jednemu uczniowi konkretnej szkoły na okres od września do czerwca danego roku szkolnego. 2. Z kolei stypendium ministra edukacji może być przyznane uczniowi, który wykazuje się wybitnymi osiągnięciami edukacyjnymi, a więc przede wszystkim: * laureatowi międzynarodowej olimpiady;* laureatowi i finaliście olimpiady przedmiotowej o zasięgu ogólnopolskim lub turnieju; * laureatowi konkursu na pracę naukową, organizowanego przez instytucję naukową lub stowarzyszenie naukowe; * uczniowi szkoły ponadgimnazjalnej uzyskującemu najwyższe wyniki w nauce według indywidualnego programu lub toku nauki; * uczniowi uczestniczącemu w zajęciach na uczelni; * uczniowi, który uzyskał wysokie wyniki w zawodach sportowych na szczeblu krajowym lub międzynarodowym. 3. Natomiast młodzież ze szkół artystycznych otrzymuje stypendia ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Mogą je otrzymać uczniowie, którzy uzyskali w semestrze bardzo dobrą średnią ocen ze przedmiotów artystyczno-zawodowych, a także laureaci międzynarodowego lub krajowego konkursu ubiegania się o to stypendium jest ukończenie przynajmniej pierwszego roku nauki. Nie może być przyznawane częściej niż raz w roku. 4. Warto dodać, że prymusi mogą się również starać o przyznanie stypendium za wyniki w nauce lub osiągnięcia sportowe. Decyzję o ich przyznaniu wydaje dyrektor szkoły w porozumieniu z radą pedagogiczną. Uczniowie mogą się o nie ubiegać nie wcześniej niż po ukończeniu pierwszego semestru. Stypendium za wyniki w nauce lub za osiągnięcia sportowe jest wypłacane raz w semestrze. W TRUDNEJ SYTUACJI WAŻNEW ramach pomocy uczniom, którzy mają trudną sytuację materialną udzielane jest stypendium szkolne. Może je otrzymać uczeń, w którego rodzinie miesięczny dochód na osobę nie przekracza 351 zł netto.* Dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy w rodzinie dziecka występuje bezrobocie, niepełnosprawność, ciężka lub długotrwała choroba, alkoholizm, narkomania itp. ZAPAMIĘTAJW takiej sytuacji szkoła może zakupić podręczniki, zapłacić za udział w zajęciach edukacyjnych, a w uzasadnionych przypadkach zdecydować o przyznaniu wsparcia finansowego.* Wniosek o stypendium szkolne trzeba złożyć do 15 września każdego roku do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. W praktyce podania przyjmują dyrektorzy szkół, którzy przekazują wnioski do odpowiednich instytucji. UWAGAUczniowie mogą również ubiegać się o zasiłek szkolny. Jest przyznawany z powodu przejściowo trudnej sytuacji będącej skutkiem zdarzenia przeznaczone są na pokrycie wydatków związanych z nauką. Ten zasiłek przyznawany jest niezależnie od stypendium szkolnego - ale wniosek trzeba złożyć nie później niż dwa miesiące od danego wydarzenia. Pomoc materialna przyznawana jest na wniosek rodziców, ale również pełnoletniego ucznia oraz dyrektora szkoły lub z urzędu. Oferty pracy z Twojego regionuz dnia 1 sierpnia 2017 r. I tak kwalifikacje do prowadzenia tych zajęć posiada osoba, która: ukończyła studia wyższe lub zakład kształcenia nauczycieli, w zakresie odpowiednim do niepełnosprawności uczniów, na poziomie wymaganym do zajmowania stanowiska nauczyciela w danym typie szkoły lub rodzaju placówki lubNauczyciel Michał Sporoń dostał zarzuty ze strony rzecznika dyscyplinarnego w katowickim kuratorium. Wszystko zadziało się po donosie ze strony posłanki PiS Barbary Dziuk – opisuje „Gazeta Wyborcza”. Michał Sporoń uczy języka polskiego w liceum w Tarnowskich Górach. Jak informuje „Gazeta Wyborcza” nauczyciel niedawno usłyszał zarzuty, które na piśmie otrzymał z Kuratorium Oświaty w Katowicach. Sporoń miał używać wulgarnego języka na demonstracjach 23-27 października (brał udział w Strajkach Kobiet), a także zamieszczać „obraźliwe treści” w sieci. Tym samym miał naruszyć zapisy Karty Nauczyciela, a Sporoń ma złożyć wyjaśnienia 17 grudnia. Donos posłanki PiS na nauczyciela „GW” wskazuje, że Michał Sporoń nie chce komentować tych zarzutów. Jednak dziennik podkreśla, że sprawy być może by nie było, gdyby nie donos do kuratorium, którego autorką jest posłanka Prawa i Sprawiedliwości Barbara Dziuk. Dziuk zarzuciła mu, że był „współorganizatorem demonstracji Piekło Kobiet”. Mówiła, że „widziała w tłumie nauczyciela”, a „podpalanie zniczy przy głównym wejściu do jej biura mogło doprowadzić do tragedii” (Dziuk pochodzi z Tarnowskich Gór, ma tam biuro poselskie). – Taką postawę należy napiętnować i potraktować z najwyższym wyciągnięciem konsekwencji prawnych – domagała się Barbara Dziuk. Czytaj też:Radny PiS: Odcinam się od treści publikowanych przez mojego brataWolałabym pójść na kasę do biedronki niż do pracy w szkole. (3) Praca nauczyciela to jeden z bardziej stresogennych zawodów. Ogromne wymagania. Naciski z wielu stron, dyrekcja, rodzice, uczniowie, kuratorium. Śmieszne pieniądze i zero szacunku. Ogromna odpowiedzialność, zero wsparcia.Szkoły znalazły się na cenzurowanym. Po reformie edukacji wzrosło niezadowolenie rodziców, którzy w zeszłym roku aż 808 razy składali do kuratoriów oficjalną skargę na swoją placówkę. Najwięcej - bo 282 skargi - wpłynęł do Kuratorium Oświaty w Katowicach. Szkoła. Rośnie liczba skargRodzice coraz częściej nie są zadowoleni z edukacji w szkołach i stanu placówek. Widać to wyraźnie po rosnącej liczbie skarg, które w tym roku wpłynęły do kuratoriów oświaty. Było ich 808, czyli o około 100 więcej niż w ubiegłym roku. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", rodzice najczęściej skarżą się na zaniedbania ze strony szkoły. Skargi wysyłają osobiście lub - co jest coraz popularniejsze - korzystając z pomocy wyspecjalizowanych kancelarii prawniczych. Na co skarżą się rodzice?Jak wynika z danych przytoczonych przez "DGP", rodzice bardzo często punktują brak dostatecznego zaangażowania szkoły w łagodzenie konfliktów między uczniami. Wiążą się z tym na przykład skargi na niedostateczną opiekę psychologiczno-pedagogiczną (pomorskie). W dolnośląskim natomiast wzrosła liczba skarg na brak dostatecznej reakcji dyrektora na konflikt. Na początku roku napływają narzekania na organizację pracy, na końcu na sposób wystawiania ocen, klasyfikowanie i promowanie uczniów, a przez cały rok na przemoc rówieśniczą i niekompetencję nauczycieli, czyli złą realizację podstawy programowej - mówi w rozmowie z cytowanym dziennikiem Daniel Wróbel z Kuratorium Oświaty w składając skargę do kuratorium, liczą, że sytuacja natychmiast się poprawi. Tymczasem, jak przekonuje Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty w rozmowie z "DGP", nie zawsze tak jest:Nie można pominąć faktu, że dyrektorzy również coraz częściej dostrzegają, że kuratoria, zamiast próbować rozwiązać sprawę konstruktywnie, od razu przychodzą z kontrolą. Często dopiero wówczas dyrektor dowiaduje się o tak się dzieje? Urzędnicy rozpatrując skargę, bardzo często od razu zarządzają kontrolę w szkole i ocenę pracy dyrektora. Co zdaniem Pleśniarza jest najbardziej krzywdzące, to fakt, że wystarczy, by w opinii kuratorium znalazły się jakiekolwiek zalecenia pokontrolne i już ocena dyrektora jest obniżana. Dzieje się tak niezależnie od tego, jak przebiegał dany konflikt i jakie rozwiązania wypracowano. Zobacz w naszym wideo, jakie są największe problemy polskiej szkoły:Szkoła. Rodzice coraz bardziej roszczeniowi?Rosnąca przemoc w szkole, z którą nie radzą sobie dyrektorzy, to niejedyna tendencja, jaka wyłania się ze skarg wpływających do kuratorium. Zdarza się, że rodzice chcą ingerować w kompetencje nauczycieli, nalegają na zmianę organizacji zajęć, czy wciągają pedagogów w rozgrywki ze małżonkiem przy okazji spraw rozwodowych. Na tym jednak nie się na przykład, że "nauczyciel stosuje przemoc, mówiąc, iż dziecko zachowało się arogancko". Inny rodzic przekonywał, że "szkoła nie dba o ubrania dzieci, bo te chodzą niechlujnie ubrane". Skargi dotyczyły również zbyt opieszałego podejścia nauczycieli do zasad RODO, bo np. wyczytywali na głos oceny z klasówek. Wzrost liczby skarg do kuratoriów odczuwają nie tylko dyrektorzy, lecz również pedagogowie. Rodzice stali się bardziej roszczeniowi. Często wręcz przerzucają wychowanie swoich dzieci na nauczycieli, za wszelkie błędy wychowawcze winiąc właśnie szkołę. Czy skarg jest więcej? Tak, dziś skarga do kuratorium nie jest już ostatecznością, po którą sięgano, gdy inne sposoby zawiodły. Obecnie kuratoria muszą interweniować częściej, niejednokrotnie w sprawach, które mogłyby być rozwiązane wewnętrznie na forum szkoły. Ostatnio mieliśmy przypadek skargi do kuratorium ze względu na sytuację, do której doszło poza murami placówki, w czasie wolnym od zajęć- opowiada nam nauczycielka z warszawskiej podstawówki.
Nauczyciel Michał Sporoń dostał zarzuty ze strony rzecznika dyscyplinarnego w katowickim kuratorium. Wszystko zadziało się po donosie ze strony posłanki PiS Barbary Dziuk – opisuje
Łotrzykowskie skłonności nowego ministra edukacji są powszechnie znane. PiS-owska paranoja przekroczyła jednak Rubikon, a na celownik zostali wzięci nauczyciele oraz ich podopieczni, którzy przebudzili się z letargu i zaczęli protestować. Skalpel pedagogicznego nadzoru, zastąpiony został politycznym obecnie rządzących wskazówki zegara poruszają się coraz szybciej. To wywołuje reakcje, które są nie tylko nerwowe, ale zwyczajnie głupie. Amok motywuje niektórych do nadgorliwości, która w przypadku lubuskiej kurator oświaty mocno trąci myszką. Złowrogie pomruki pedagogów i młodzieży wobec władzy, postanowiła szczegółowo wyjaśnić z samorządowcami, a następnie donieść na nadaktywnych do ministra. Kłopot w tym, że minister jest gdzieś daleko, a pani Ewa Rawa bardzo blisko nas. Tak blisko, że jak ministra i tej władzy już nie będzie, ona będzie miała powody do unikania wszystkich. Samo myślenie o tym, że ludzie onegdaj przyzwoici potrafią się ześwinić dla kariery, nie jest sympatyczna. No właśnie, bo donos lubuskiego urzędnika na nauczycieli, to nie jest standardową formą nadzoru pedagogicznego nad szkołami. „Państwo PiS. Zwymiotowałem” – napisał były wojewoda i marszałek Marcin Jabłoński, publikując na portalu społecznościowym bestseller autorstwa lubuskiej kurator. Przeczytałem jej donos parę razy, bardzo uważnie. Charakterystyczne, że różni się od mowy-trawy polityków. Kurator Rawa zachowała maksimum treści i konkretów, przy gigantycznej trosce o minimum formy. Zważyć należy, że w ostatnich dniach ulicznych protestów wielu wieszczyło, że ludzie PiS wypalili się do cna i nie mają skąd czerpać inspiracji, by dać odpór zdeterminowanym tłumom młodzieży. Nic bardziej mylnego; sięgnęli do wieloletniej tradycji służb bezpieczeństwa PRL, gdy wszyscy donosili na wszystkich. Jej pismo w stylu: „Łubu dubu, niech nam żyje prezes klubu, to mówiłem ja – Jarząbek Wacław”, powoduje gęsią skórkę, a już z pewnością, szoruje po dnie nieprzyzwoitości i dobrego smaku. „Zapewniam Pana Ministra, że w ramach przysługujących mi uprawnień (...) mam zamiar reagować szybko i stanowczo na wszelkie sygnały świadczące o niewłaściwych zachowaniach nauczycieli” – napisała kurator, po wcześniejszym wymienieniu nazwisk nauczycieli i kilkukrotnych zapewnieniach, że: rozmawiała, zwróciła uwagę, zażądała, przeprowadziła rozmowę i wiele podobnych. Wypisz wymaluj, casting na osobę, która chce zostać dostrzeżona przez kontrowersyjnego ministra. Regionalni funkcjonariusze „dobrej zmiany” wpadają w pułapki przygotowywane dla nich przez decydentów z Warszawy. To i owo się dzieje, oni wiedzą, że nie wszystko jest dobre, ale milczą. Dlaczego? W książce „Wodnikowe wzgórze” bohaterska grupa królików opuszcza siedlisko i trafia do pozornie szczęśliwej krainy, gdzie nie cierpią głodu. Trapi ich fakt, że choć gospodarz okazuje troskę, to co kilka dni jest ich mniej; raz po raz jeden idzie na zjedzenie. Co robi grupa? Nic, króliki milczą, a mówienie o strachu zamieniają na sytość żołądka. W łeb biorą zasady, ponieważ liczy się tu i teraz; aby do emerytury. To zbędny wyścig ku dnu, w którym tak przyzwoita osoba, jak Ewa Rawa, wcale nie musiała być liderem.
Art. 10 ust. 3 zdanie pierwsze ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2023 r. poz. 984) stanowi, że w szczególnych przypadkach uzasadnionych potrzebami szkoły z osobą, o której mowa w ust. 2 [tj. nie posiada stopnia awansu zawodowego oraz posiada wymagane kwalifikacje i jest zatrudniana na dwa lata szkolne], legitymującą się wymaganym poziomem wykształcenia, lecz
Lista wątkówSzukajZalogujMoje kontoSkrz. odbiorczaSkrz. nadawczaUżytkownicyPomoc,porady,regulaminSzkolenia OSKKOBiuletyn OSKKOWymiana plikówStrona główna OSKKO Forum OSKKO - wątek TEMAT: donos do KO strony: [ 1 ] drops17-06-2012 21:19:56 [#01]Zadzwonili do mnie z KO, że mają skargę na mojego nauczyciela i przyjadą sprawdzić oczywiście wszystko. A donos, bo oczywiście nie podpisana ta skarga, dotyczy nauczyciela bardzo wymagającego i konsekwentnego. Wymaga nie tylko od uczniów ale i od siebie. Pracujemy w gimnazjum. Czego mogę się spodziewać?elkap17-06-2012 21:31:49 [#02]Jeśli nie powiedzieli Ci co masz przygotować do kontroli, to dowiesz się reszty po przyjeździe kontrolera. Trudno się domyślać, czego dotyczy skarga, jeżeli oceniania, to na pewno Przedmiotowy i Szkolny system oceniania, zapoznanie z nim uczniów i rodziców ( dowody na to), dowody na zapoznanie uczniów i rodziców z przewidywaną oceną klasyfikacyjną, zgodnie z zsadami ujętymi w 21:47:48 [#03]bardziej o to, że jak to anonimowy rodzic napisał nauczyciel chce z biednych dzieci "zrobić" geografów, a dzieci są już tym zmęczone..., że nauczyciel prowadząc lekcję za cicho mówi.... itpelkap17-06-2012 22:32:11 [#04]Musisz uwierzyć, że w KO pracują na ogół mądrzy ludzie. Jeśli to niezbyt rozsądne donosy, to nie masz się czego obawiać. Przyjedzie wizytator, skontroluje co trzeba, napisze protokół i włos Ci z głowy nie spadnie, nauczycielowi też nie powinien. Zsada jest taka, że na skargę zareagować muszą. Chociaż uważam, że na donosy anonimowe nie powinni 22:56:02 [#05]Moim zdaniem nawet nie mogą. ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków. (Dz. U. z dnia 22 stycznia 2002 r.) § 8. i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez 23:11:36 [#06] Do naszego KO przewrażliwiony, za to anonimowy rodzic napisał skargę. Pani kurator wezwała mnie, żebym sobie poczytała (o co chodziło -na wszelki wypadek ) a potem wyrzuciła ją do kosza. Zaproponuj w swoim KO, żeby podobnie postąpili:))rzewa18-06-2012 07:54:33 [#07]jak nie odpowiedzą (a nie mogą bo nie wiedzą komu), to pozostawią bez rozpatrzenia :-)sylwia18-06-2012 08:05:51 [#08]donosy do KO piszą ludzie którzy najczęściej wykorzystali wszystkie możliwości nasze KO zareagowało przyjechało, zrobiło ankiety donos prawdopodobnie napisali rodzice to co było w donosie było prawdą befana18-06-2012 08:21:58 [#09]Byłam w podobnej sytuacji. Powiem, czego się nie spodziewałam: że na wejściu dowiem się od wizytatora, co na mój temat wyczytał w internecie że - widząc mnie po raz pierwszy - stwierdzi,że ze sprawą(skargą) sobie nie dam rady że przeprowadzi anonimową ankietę, której ocena przez osobę niezależną brzmiała tak: „Podstawowy zarzut dotyczy kwestii formalnej. Respondenci otrzymali kwestionariusz, który nie jest ankietą (ta jest formą spójną i znacznie bardziej obszerną). Można zatem wnioskować, że jest to wycinek większej całości okrojonej w celu udowodnienia czegoś lub jest to narzędzie niekompletne. 1. W preambule zawarto kwestię określającą kontrolę respektowania praw ucznia, zatem celem było ZBADANIE (z natury rzeczy bezstronne) funkcjonowanie tychże w warunkach szkolnych. Założenia te realizuje pytanie 5-7 ankiety dla rodziców. Pozostałe pytania są bardzo tendencyjne i przeczą naturze badawczej - istotą postawionych pytań jest potwierdzenie założonej przez wizytatora tezy dotyczącej naruszeń (a tego w badaniu czynić nie wolno). Ponadto odnoszą się tylko pośrednio do założonych celów lub w ogóle nie dotyczą ich. 2. Ankieta skierowana do uczniów przede wszystkich uruchamia ich czujność w zakresie nieprawidłowości. Pytania należy skonstruować w taki sposób, aby nie burzyć u dziecka wizji porządku i uprawiać "spiskowej teorii dziejów". Można nawet zaryzykować hipotezę, że ankieta uruchomiła u respondentów, którzy do tej pory nie postrzegali rzeczywistości negatywnie, taki model odbioru. Zważywszy na fakt, że szkoła i podmioty uczestniczące w systemie oświaty, mają przede wszystkim wychowywać, naruszono elementarne zadanie. Potęgują to - w odniesieniu do ankiety uczniowskiej - użyte w pytaniach wyrazy: "bałeś się", "nie rozumiesz", "nauczyciel używa obraźliwych słów". Negatywny obraz świata wykreowany przez tak postawione pytania stwarza poczucie krzywdy i umożliwia wyjawienie emocji, które nie muszą być zgodne z faktami. pytań wykorzystanych w ankiecie służy udowodnieniu i nie zawiera pozytywnych rozstrzygnięć (między innymi ze względu na konstrukcje zawarte w pytaniu z użyciem przeczenia). Burzy harmonię postrzegania świata przez respondenta. Jest tendencyjna, ma zilustrować sposób postrzegania świata przez ankietera. Jednocześnie można mu zarzucić fałszywe założenie znawstwa, które generuje możliwość udzielenia odpowiedzi nierzetelnej, nieprecyzyjnej, zogniskowanej wokół propozycji zbliżającej się tylko do własnego punktu widzenia sprawy. W tej sytuacji można zaryzykować hipotezę, iż ankieter dokonuje manipulacji uwagą respondentów. W kafeterii odpowiedzi nie uwzględniono innych możliwości odpowiedzi jak te, które potwierdzają jednostronność spojrzenia ankietera. 4. W ankiecie uczniowskiej pojawia się pytanie o kwestie zrozumienia (to jest pytanie o możliwości ucznia, a nie kompetencje nauczyciela). 5. W ankiecie wykorzystano narzędzia służące opracowaniu statystycznemu (tabele wskaźnikowe). Intencją konstruktora nie jest dotrzeć do istoty, przyczyn badanego zjawiska, a tylko odnieść się do danych liczbowych. ankiecie dla rodziców pytanie 1. jest skierowane do błędnie określonego respondenta (rodzic nie może mieć wiedzy na ten temat - może jedynie odtwarzać wiadomości zasłyszane od dziecka). Będzie zatem interpretował (tu istnieje możliwość przeinaczenia faktów, wyolbrzymienia i udzielenia odpowiedzi niezgodnej ze stanem faktycznym). 7. Pytania 2-4 w tej ankiecie dotyczą konkretnych osób, którym - jak sądzę - nie dano możliwości obrony. W sytuacji konfliktu staje się okazją do tego, by przypisać danej osobie popełnienie błędów, które jej nie dotyczą. Mogą być katalizatorem, dzięki któremu na tych podmiotach zostanie wyładowana złość wobec całego systemu oświaty, kompensacja własnych niepowodzeń itp. 8. Instytucja nadzorująca ma możliwość wyjaśnienia konfliktu w inny sposób, nie jest uprawniona do eskalowania konfliktu, nie może zapominać o tym, że jest organem państwowym, nieuprawnione jest zatem zaoczne wydawanie werdyktów bez możliwości obrony osób zainteresowanych. Taki model przypomina zbieranie materiałów dowodowych przeciwko (a nie w sprawie) na wzór prokuratury. 9. KO nie może zapominać, że jest organem zwierzchnim w stosunku do nauczycieli i ich głos jest także istotny w rozpoznaniu sprawy. Nieuwzględnienie tego potęguje roszczeniowość rodziców, warto zastanowić się, czy uwzględniono hierarchię w sytuacji sporu (nauczyciel-dyrektor-KO). Ponadto rozpoznanie sprawy dotyczyć powinno wszystkich podmiotów uczestniczących, a nie wybiórczo z naruszeniem zasad demokratycznych udowadniać własną wizję wypadków. KO jest też instytucją, która winna także brać w opiekę szkołę i nauczycieli.” na koniec - na posiedzeniu komisji Oświaty mojego OP dowiem się,że jestem osoba "Bez kompetencji prawnej" 5. Że na tej samej komisji usłyszę od przedstawiciela KO bajeczkę o wróżce Befanie , która zbłądziła i trzeba jej pokazać drogę - co w moim wypadku znaczyło ewaluację całościową za miesiąc. No więc - powodzenia i trzymam kciuki,żeby Twoje doświadczenia byly przyjemniejsze. Gaba18-06-2012 08:45:40 [#10]Sylwio, bywa, że ludzie piszą z poczucia bezradności - zgadzam się z Tobą, ale znam takich, co dowalają ze złośliwości, bo tak. Samo słowo donos jest już przykre, prawda? Ale trzeba sprawdzić w oświacie, co i jak - bo chodzi o dzieci, więc niestety, choć to anonimowy donos, rozumiem działania KO. Teraz mam na tapecie parę trudnych spraw - rodzice napisali do mnie otwartym tekstem. Traktuję ich wypowiedzi odpowiedzialnie, dziękuję im za zaufanie - nie na wszystko mam pomysł, ale postaram się zrobić dobrze, najlepiej jak umiem, z częścią uwag się zgadzam - dyrektor musi, musi mieć głowę na karku i nie zamiatać pod 08:45:53 [#11]Właśnie tego się obawiam, że nie będzie to konstruktywna wizyta i rozmowa. Chociaż swojego nauczyciela jestem pewna i będę go broniła. Znam też zdanie uczniów na jego temat: wymagający, stanowczy, ale i mogą z nim porozmawiać na każdy temat i po zakończonej u nas edukacji przychodzą się chwalić jak to im dobrze ten przedmiot idzie. Przykro, że rodzic, ten od anonimu, nie przyszedł najpierw do mnie. Wiem, wiem, że to można różnie interpretować, ale ci rodzice, którzy przychodzą do szkoły wiedzą, że do mnie można zawsze przyjść i Pleśniar18-06-2012 08:53:39 [#12]może i mądrzy ludzie pracują tam i ówdzie, ale jak ta mądrość się ma do zasady niereagowania na anonimy?drops18-06-2012 08:57:56 [#13]Jak będę po kontroli to napiszę jak i co. A teraz zabieram się za bieżące sprawy. Pozdrawiam wszystkich:)dyrlo18-06-2012 12:07:46 [#14]Miałam kiedyś bardzo dobrego wizytatora (już pracuje gdzieś indziej)... po otrzymanym "donosie" - Gaba nie obraź się ale to był donos - (byłam dyrektorem pierwszy miesiąc) przyjechał na kontrolę, wszystko ok, następnie poszedł pod podany adres - blisko szkoły było. A tam sklep, nazwisko nieznane ekspedientkom.... i na tym kontrolę zakończył. Gaba18-06-2012 12:14:47 [#15]Ale ja się nie obrażam - pismo anonimowe może byc wyrazem bezradności wobec arogancji i świństwem, dokładnie tak 12:15:50 [#16]:-)magdaw26-06-2012 21:41:48 [#17]U nas KO nie rozpatruje anonimów, bo im tego nie 22:25:32 [#18] Skoro jest zapis jak podaje stoner : ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków. (Dz. U. z dnia 22 stycznia 2002 r.) § 8. i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania. i jest tenże zapis na zdrowy rozum jasny i precyzyjny - to dlaczego ma być ( mogłaby być ) tudzież miałaby być lub też jest ( a tak o dziwo jest ) stosowana zasada reagowania na anonimy ? Bardzo proszę o rzeczową i merytoryczną odpowiedź uzasadniającą konieczność reagowania na anonimy ( podstawa prawna ) Pytam, ponieważ w mojej praktyce zawodowej każdy z kilku anonimów trafił od razu tam gdzie jego miejsce . Dalszego ciągu - nie było. slos27-06-2012 08:24:56 [#19]Miejsce anonimu jest w koszu. Ten, kto się w nich babrze (niezaleznie od przepisów prawnych) zasługuje tylko na określenia, które się nie nadaja do przytaczania na tym 08:33:20 [#20]Niestety, z anonimowymi skargami bywa różnie. Tydzień temu na spotkaniu z KO dowiedziałem się, że anonimy nie są rozpatrywane w trybie skargi, ale ........ no właśnie. Kurator przysyła wizytatora na "kontrolę doraźną" w "trybie nadzoru". Więc tak naprawdę, rozpatrują czy nie rozpatrują ;)Ala27-06-2012 08:36:36 [#21]nasze KO też się babrze w anonimach :-(befana27-06-2012 08:46:41 [#22]Nasze też. Może się wypowie dlaczego reaguje, łamiąc prawo- przecież wiem,że czyta forum:-)Magosia27-06-2012 21:14:45 [#23]Ile mam czasu na odpowiedź na pismo rodziców ( niezadowolonych z mojej odpowiedzi na ich poprzednei pismo)? Uff...joljol27-06-2012 21:23:03 [#24]generalnie, odpowiada się bezzwłocznie a dokładnie tak: Artykuł 35 Kodeksu postępowania administracyjnego ustanawia trzy terminy załatwiania 1. niezwłoczny - jest to termin podstawowy załatwiania spraw i to ten termin jest terminem udzielania odpowiedzi na różne pisma; 2. jednego miesiąca - jest to termin załatwiania spraw wymagających postępowania wyjaśniającego; 3. dwóch miesięcy - jest to termin załatwienia sprawy szczególnie skomplikowanej. pozdrawiam Małgosiu:))post został zmieniony: 27-06-2012 21:25:53Magosia27-06-2012 22:07:44 [#25]Dziękuję:-) Lubię pisać, ale czasem mi się już nie chce;-) serdeczności :-)drops27-06-2012 22:46:40 [#26]Jestem już, jak to ładnie określiliście po "doraźnej kontroli", która szukała potwierdzenia zarzutów, ale nic się nie potwierdziło. Wręcz przeciwnie, ankiety przeprowadzone wśród uczniów potwierdziły, iż dzieci bardzo sobie cenią nauczyciela i podoba im się jego sposób pracy i to że wymaga od nich. Pozdrawiam wszystkich, już niedługo wakacje i tego się trzymajmy:) UWAGA!Nie jesteś zalogowany! Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się! Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum. Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je. Logowanie i/lub zakładanie konta. strony: [ 1 ]
.