Jakie są największe atrakcje Monachium? To pytanie często zadają nam znajomi. Po blisko dwóch latach spędzonych w bawarskiej stolicy przenosimy się do Warszawy, więc chyba przyszedł w końcu najwyższy czas na przewodnik po Monachium. Nazywane jest często „najbardziej wysuniętym na północ miastem Włoch”, głównie ze względu na specyficzny styl architektoniczny i renesansowo-barokowe zabytki Monachium. Jeśli chodzi o ciekawe miejsca w Monachium, to miasto ma tak naprawdę o wiele więcej do zaoferowania niż tylko słynny festiwal piwa Oktoberfest czy bożonarodzeniowy jarmark. Co warto zobaczyć w Monachium? Największe atrakcje Monachium na weekend – co warto zobaczyć w Monachium? Okolice Odeonsplatz (stacja metra Odeonsplatz) Pierwsze ciekawe miejsca w Monachium zobaczycie od razu po wyjściu z metra na stacji Odeonsplatz. Przy wyjściu przywita Was monumentalny budynek – Feldherrnhalle. Niestety, zabytki Monachium często mają swoją mroczną stronę. W listopadzie 1923 roku doszło w tym miejscu do starcia policji ze zwolennikami Adolfa Hitlera, którzy chcieli wtargnąć do bawarskiego Ministerstwa Obrony. W wyniku walk, 4 policjantów i 16 nazistów ponisło śmierć, a Hitler został aresztowany. Gdy doszedł w końcu doszedł do władzy, na wschodniej ścianie budynku ustawiono pomnik ku czci dla poległych nazistów. W praktyce oznaczało to, że wszyscy, którzy go mijali, musieli salutować Heil Hitler. Miejsce było strzeżone przez SS-manów sprawdzających, czy faktycznie ludize tak robią (młodzi SS-mani zresztą tutaj sami składali przysięgę na wierność Hitlerowi). Odważni mieszkańcy Monachium, którzy nie mieli na to najmniejszej ochoty salutować, obchodzili pomnik bokiem poprzez maleńkie przejście Viscardigasse. Dzisiaj na tej ulicy możecie zobaczyć na złoto pomalowany bruk, który upamiętnia odważnych Monachijczyków. Hofgarten i Residenz (stacja metra Odeonsplatz) Niedaleko Odeonsplatz znajdziecie kolejne atrakcje Monachium: malownicze ogrody Hofgarten. W ciepłe dni przyciągają nie tylko turystów, ale też mieszkańców, którzy z zamiłowaniem grają… w bule. Na środku ogrodu znajdziecie mały pawilon ku czci bogini Diany, gdzie w lato często odbywają się mini koncerty fortepianowe. Kilka kroków stąd znajdziecie Residenz, pałac do którego w XIV wieku przenieśli się Wittelsbachowie. Ten monumentalny budynek nie robi może zbyt wielkiego wrażenia z zewnątrz, natomiast wnętrza są niesamowite i przyćmiewają inne zabyki Monachium. W pałacu znajduje się muzeum, które jest tak olbrzymie, że część pomieszczeń jest otwierana rano, a część po południu. Największe wrażenie robi przede wszystkim Antiquarum, gigantyczna sala pokryta freskami. Wygląda jakby żywcem wyjęta z jakiegoś filmu Disneya. Tip: Idąc w kierunku Marienplatz, warto nieco zboczyć w dwa miejsca. Pierwsze to Dallmayr (Dienerstr. 14), najsłynniejsze monachijskie delikatesy z historią sięgającą roku 1700, ale też rewelacyjna kawiarnia oraz restauracja z 2 gwiazdkami Michelin. Drugie to Hofbräuhaus am Platzl (Platzl 9), historyczny browar otwarty w 1589 roku i… ulubiony lokal Hitlera. Obecnie to typowo bawarska restauracja (olbrzymia, chyba są ze 3 piętra na 2000 osób). W środku zobaczycie zakratowane półki z kuflami – tak, szanujący się Bawarczyk ma swój własny kufel w Hofbräuhaus. Kolejka do półki dla kufla jest bardzo długa, a miejsca na nowe zwalniają się tylko, gdy jakiś właściciel umrze! 🙂 Okolice Altstadt (stacja metra Marienplatz) Z Odeonspltaz czeka Was 10 minut spaceru na Marienplatz, przy którym znajdują się najbardziej znane zabytki Monachium. To główny plac miasta z monumentalnym Nowym Ratuszem (Neues Rathaus). Jeśłi bedziecie na placu o godzinie 11 lub 12, na wieży ratusza dostrzeżecie figurki odgrywające 2 ważne wydarzenia z życia Monachium – królewski ślub z 1568 roku, (który miał miejsce właśnie tutaj) oraz taniec bednarzy (który miał pocieszać mieszkańców podczas epidemii dżumy). Stąd warto przespacerować się do kościoła św. Piotra (Peterskirche). Warto zwłaszcza wspiąć się na wieżę – rozciąga się stąd jeden z najpiękniejszych widoków na Monachium. Atrakcje Monachium to dla Was przede wszystkim fajne sklepy? 😉 Mam na to sposób. Pomiędzy Marienplatz a Stachus znajdziecie najpopularniejszą ulicę handlową w mieście (w zasadzie to deptak), Kaufingerstrasse, przechodzącą potem w Neuhausser Str. Znajdziecie tu każdy możliwy sklep, począwszy od TK Maxx do naszego swojskiego Reserved. Ci o zasobniejszych portfelach powinni koniecznie zajrzeć do domu handlowego Oberpollinger (Gucci, Louis Vuitton, Prada itd.). Tutaj też co roku odbywa się jaramrk bożonarodzeniowy (a fontanna na Stachus zamienia się w lodowisko). Niedaleko znajduje się Frauenkirche czyli Katedra NMP w Monachium. To charakterystyczny budynek z dwoma zielonymi kopułami, który obok precli, piwa i Olympia Turm uchodzi za jeden z symboli Monachium. Może pomieścić blisko 20 tys. wiernych i ma powierzchnię bliską stadionowi piłkarskiemu! Tip: Stachus jest zwany również Karlsplatz (to w zasadzie oficjalna nazwa), ale monachijczycy w zasadzie jej nie używają… Karlsplatz to nazwa na cześć niezbyt popularnego bawarskiego elektora, Karola IV Teodora Wittelsbacha. Choć to on stworzył słynne ogrody Englisher Garten, to jego śmierć w 1799 roku poddani świętowali przez kilka dni. Nawet w metrze używana jest nazwa nieoficjalna 🙂 Viktualienmarkt (stacja metra Marienplatz) Co warto zobaczyć w Monachium, jeśli jesteście smakoszami? Dosłownie 200 metrów od Peterskirche znajdziecie najsłynniejszy monachijski targ – Viktualienmarkt. To bardzo popularne miejsce na sobotnie śniadanie (w niedzielę zamknięte) i spotkanie ze znajomymi. Możecie kupić tu owoce i warzywa chyba z każdego zakątka świata, lokalne alkohole, przyprawy, sery, wędliny, kwiaty. Ceny są niestety bardzo „turystyczne”, ale i tak warto tu przyjść, żeby poczuć klimat. Tip: Na samym środku Viktualienmarkt znajduje się „drzewko majowe” (Maibaum) – bardzo charakterystyczny dla Bawarii drewniany słup. Bogato przyozdabiany, był tradycyjnie stawiany 1 maja w centralnych punktach wsi i miast. Ze stawianiem drzewka majowego wiąże się zresztą szereg pobocznych zwyczajów, np. wykradanie słupa z sąsiedniej wioski z żądaniem okupu czy wspinaczka na drzewko przy pomocy smoły 🙂 Te tradycje są kultywowane do dziś, przede wszystkim oczywiście w mniejszych bawarskich miasteczkach. Asamkirchen (stacja metra Sendlinger Tor) Zaledwie 5 minut spacerem od Viktualienmarkt znajdziecie Kościół św. Jana Nepomucena czyli Asamkirchen. Uchodzi za perłę barokowej architektury, ale tak naprawdę jest ciekawy z innego powodu. Został wybudowany w 1746 roku przez braci Asamów, na ich prywatnej działce i miał z założenia służyć tylko im. Po lewej stronie od kościoła wybudował dom jeden z braci, a po prawej – plebanię. Dom i kościół były połączone bezpośrednim przejściem, a z sypialni brata był widok przez wewnętrzne okno wprost na ołtarz. Jeden z braci, Egid planował, by zostać w nim pochowanym po śmierci. Biskup, gdy tylko dowiedział się o tej prywatnej kaplicy (i zobaczył jak bogato jest zdobiona), natychmiast kazał braciom oddać kościół do użytku publicznego. Służy wiernym do dziś. Englischer Garten (stacja metra Universität, Giselastrasse, Lehel i inne) Zabytki Monachium to oczywiście nie tylko kościoły i budynki. Ukochane miejsce na weekendowy wypoczynek każdego monachijczyka to Englischer Garten. To jeden z największych na świecie miejskich parków (ma ponad 4 km kw.), większy nawet od nowojorskiego Central Parku. Dla mnie osobiście nr 1 jeśli chodzi o atrakcje Monachium. Rozciąga się wzdłuż rzeki Izary i jest naprawdę olbrzymi, przejechanie go na rowerze z północy na południe zajmuje dobre pół godziny. Sam park jest utrzymany, jak sama nazwa wskazuje, w stylu angielskim – miejscami przypomina całkiem gęsty las. Jest też dużo polan, jezior, strumyków przy których w sobotę i niedzielę rozbijają się pikniki. Latem w północnej części parku można spotkać… owce i konie. W wakacje odbywają się także spektakle w teatrze na wolnym powietrzu. Co warto zobaczyć w Monachium odwiedzając Englisher Garten? Ciekawe miejsca w Englisher Garten: Japanisches Teehaus – prawdziwa japońska herbaciarnia, w której raz w miesiącu odbywa się tradycyjna ceremonia parzenia herbaty. Sam pawilon był podarunkiem od Japonii z okazji Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku Chinesischer Turm – chińska pagoda, która wbrew pozorom jest jak najbardziej bawarska. W lato na jednym z pięter przygrywa prawdziwa bawarska orkiestra dęta i umila czas gościom ogródka piwnego Biergarten. W lipcu odbywają się też tradycyjne tańce, będące przypomnieniem tradycji z XIX wieku. Służba przychodziła tu o 5 rano i bawiła się przy orkiestrze na żywo do 8 rano, po czym wracała do swoich obowiązków w domu pana. Monopteros – maleńka świątynia w greckim stylu na wzgórzu, zbudowana z pozostałości materiałów wykorzystywanych do budowy Residenz. Jedno z ulubionych miejsc do oglądania zachodu słońca w Monachium. Eisbachwelle – słynna fala dla surferów, którzy pojawiają się w tym miejscu o każdej porze roku. Sama fala jest wywoływana przez specjalny mechanizm pompujący. Niestety, dochodziło tu do wielu wypadków, więc coś tylko dla naprawdę doświadczonych. Sprawdźcie sami, jak to wygląda w praktyce. Schönfeldwiese – jeśli jesteście pruderyjni, w ciepłe miesiące lepiej trzymajcie się daleko od tego miejsca – to jedno z wyznaczonych miejsc dla nudystów, których w Englisher Garten jest całkiem sporo 🙂 Już od lat 60 tych można spotkać tu niemieckich nagusów (od razu zgaszę Wasz entuzjazm: zazwyczaj jest to Niemiec dobrze po 60-tce a nie atrakcyjna pani) – takie tam specyficzne atrakcje Monachium 😉 Tip: Do niektórych ogródków piwnych (np. wyżej wymieniony obok Chinesischer Turm) możecie przynieść swoje jedzenie 🙂 Dobry obyczaj każe jednak zamówić piwo. Jest to bardzo popularny sposób na rodzinne spotkania wśród monachijczyków – każdy przynosi jakieś danie i impreza gotowa! Monachijskie muzea (stacja metra Universität lub Königsplatz) Niedaleko Englisher Garten znajdziecie muzeowe zagłębie Monachium. To zdecydowanie największe atrakcje Monachium dla miłośników sztuki. Glypthotek to najstarsze muzeum w mieście, ale to, które w Monachium naprawdę warto zobaczyć to Alte Pinakothek (Stara Pinakoteka). Znajdziecie tu ponad 60 obrazów Rubensa, prace van Dycka, Rembrandta, Memlinga, Rafaela, Leonarda da Vinci czy Tycjana. Neue Pinakothek (Nowa Pinakoteka) zawiera natomiast zbiory malarstwa od XVIII wieku: tu zobaczycie jedną z wersji Słoneczników van Gogha, prace Maneta czy Gauguina. Jeśli nie macie dość obrazów, czeka na Was jeszcze Pinakothek der Moderne ze zbiorami sztuki współczesnej (jedyne pół miliona eksponatów…), m. in. z pracami Picassa. Tip: Jeśli jesteście w Monachium w weekend, do muzeów zajrzyjcie w niedzielę – wtedy wstęp wynosi symboliczne 1 EUR 🙂 Jak już pisałam, zabytki Monachium często wiążą się z burzliwą historią Niemiec. Sam Königsplatz, jako bardzo reprezentacyjne miejsce był wykorzystywany przez nazistów do propagandowych marszy i zebrań. W tym miejscu w 1933 roku zwolennicy Hitlera dokonali słynnego palenia niepoprawnych politycznie książek. Zresztą sama kwatera główna nazistów, tzw. Brunatny Dom, znajdowała się w zasadzie tuż przy placu, na ulicy Brienner str. 45. Obecnie w tym miejscu znajduje się Centrum Dokumentacji Historii Narodowego Socjalizmu. Okolice Olympiapark (stacja metra Olympiazentrum) Co warto zobaczyć w Monachium, jeśli kochacie sport? Ciekawe miejsca w Monachium to oczywiście nie tylko zabytki, kościoły i muzea. Na północy miasta znajduje się zespół obiektów sportowych, które były areną zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku – Olympiapark. Na tutejszym stadionie często odbywają się koncerty, a po charakterystycznym dachu są organizowane wycieczki z przewodnikiem. Szczególnie warto wybrać się na Olympiaturm, wieżę – symbol Monachium o wysokości 291 metrów. Za 7 euro mozecie wjechać na platformę widokową na 190 metrze, skąd rozciąga się widok na wszelkie atrakcje Monachium (pięknie widać kościoły na tle szczytów) i Alpy. Na górze jest też obrotowa restauracja, polecam – jedliśmy tu najlepszy Apfelstrudel w całym mieście 🙂 U podnóża wieży w lato otwarte jest „kino pod chmurką” (niestety, z niemieckim dubbingiem – masakra!). Jeśli nie chcecie wjeżdżać na wieżę, to polecam Wam spacer na Olympiaberg, pobliską górkę, z której również roztacza się piękny widok na panoramę Monachium. Jako, że picie alkoholu w miejscach publicznych jest w Niemczech dozwolone, to o zachodzie słońca zbiera się tu wiele młodych osób w celach szeroko pojętej socjalizacji 🙂 Olympiapark był też świadkiem dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się podczas wspomnianych igrzysk olimpijskich. Członkowie palestyńskiej organizacji „Czarny Wrzesień” wzięli za zakładników 11 członków izraelskiej drużyny olimpijskiej, którzy w efekcie późniejszych wydarzeń zginęli. Dramatyzm sytuacji dodatkowo podkreślał fakt, że od II wojny światowej minęło zaledwie 27 lat. Przy okazji, polecam Wam bardzo dobry film „Monachium” oparty na tych wydarzeniach. Izraelscy sportowcy zostali porwani z wioski olimpijskiej Olympiadorf. Dziś domki, które dawniej służyły sportowcom, przekształcono w akademiki dla stdentów pobliskiej politechniki. Możecie wybrać się na spacer po tej dawnej wiosce olimpijskiej – z zaskoczeniem odkryjecie, że każdy domek wygląda inaczej. Studenci dostali od władz uczelni wolną rękę i mogą pomalować je jak tylko chcą. BMW Welt i muzeum BMW (stacja metra Olympiazentrum) Niedaleko parku olimpijskiego znajdziecie trzy atrakcje Monachium dla miłośników tej kultowej marki samochodów. Pierwsza to BMW Welt, gdzie producent prezentuje swoje najnowsze modele, można oczywiście też od razu kupić sobie auto 🙂 Druga to Muzeum BMW, gdzie prześledzicie historię marki. Naprawdę polecam Wam odwiedzić to miejsce, nawet jeśli nie jesteście fanami motoryzacji. Moją ulubioną częścią muzeum okazało się to poświęcone historycznym reklamom, w których BMW dogryzało swoim odwiecznym konkurentom – Mercedesowi i Audi (i z wzajemnością!). Trzecia atrakacja to główna siedziba BMW w charakterystycznym budynku w kształcie czterech cylindrów w silniku. Obok budynku znajduje się zresztą jedna z fabryk koncernu. Jeśli jesteście szczęśliwymi właścicielami BMW serii 3 lub 4, to zapewne powstało ono właśnie tutaj 🙂 Allianz Arena (stacja metra Fröttmaning) Skoro już omawiamy takie bardziej męskie atrakcje Monachium, to czas na Allianz Arena! Ten jeden z najnowocześniejszych stadionów świata, z charakterystycznym dachem i fasadą z 2 874 bardzo cienkich, foliowych poduszek napełnionych suchym powietrzem to największa foliowa konstrukcja świata. Każda z poduszek może zostać oddzielnie podświetlona na biało, czerwono, bądź niebiesko, w różnych odcieniach tych barw. Stadion jest podświetlany na kolory zgodne z barwami gospodarzy, np. gdy gra FC Bayern, stadion jest czerwony. Podobno w przejrzystą noc Allianz Arenę można dostrzec nawet z odległych szczytów Alp! Z doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że jest dość trudno zdobyć bilety na mecz. Mi raz udało się zdobyć cudem na mecz Ligi Mistrzów i powiem szczerze, że jeśli macie jakieś dobre dojście do biletów (np. z pracy), to naprawdę polecam Wam obejrzenie meczu na stadionie. Jeśli niestety Wam się nie uda, to oczywiście możliwe są też wycieczki po Allianz Arena. Jako ciekawostkę dodam, że na mecze Ligi Mistrzów napis Allianz Arena jest skrzętnie zakrywany z uwagi na przepis UEFA mówiący o tym, że w nazwie stadionu nie może być nazwy sponsora. Theresienwiese (stacja metra Theresienwiese lub Goetheplatz) Przyznam szczerze, że zostawiłam to miejsce na sam koniec, bo poza październikiem niewiele się tu dzieje 🙂 Theresienwiese to słynne „Błonia Teresy”, na których odbywa się monachijski Oktoberfest. Na wiosnę odbywa się tu jeszcze „małe Oktoberfest” czyli Frühlingsfest, jest tu dużo mniej piwa a całość skierowana jest do młodszych mieszkańców Monachium. Na przełomie listopada i grudnia odbywa się tu natomiast festiwal Tollwood – taki alternatywny jarmark świąteczny. Są tu wtedy różne przedstawienia, koncerty, można zjeść danie chyba z każdego kraju świata i zaopatrzyć się w prezenty. Jeśli jednak odwiedzacie miasto w innych miesiącach, możecie sobie śmiało odpuścić, są inne ciekawe miejsca w Monachium. Tutaj będzie czekała na Was jedynie dość smętna Statua Bawarii. Mapa Monachium i ciekawe miejsca w Monachium: Które największe atrakcje Monachium planujecie odwiedzić? Znacie jakieś inne ciekawe miejsca w Monachium? Co warto zobaczyć w Monachium według Was?